Po stronie człowieczeństwa
  • Paweł LisickiAutor:Paweł Lisicki

Po stronie człowieczeństwa

Dodano: 
Izraelskie Siły Bezpieczeństwa w Ashkelon. Trwają walki po ataku Hamasu na osiedla Izraela
Izraelskie Siły Bezpieczeństwa w Ashkelon. Trwają walki po ataku Hamasu na osiedla Izraela Źródło: PAP/EPA / ATEF SAFADI
W RZECZY SAMEJ | Brutalny atak Hamasu na Izrael wywołał, co naturalne, wstrząs.

Mordowanie niewinnych uczestników festiwalu czy przypadkowych Żydów, spotkanych na drodze, to akt barbarzyństwa, nie ma co do tego wątpliwości. Każdy taki przypadek – a sami Palestyńczycy chwalili się nimi – zasługuje wyłącznie na potępienie. Czy oznacza to jednak, że wojna arabsko-izraelska jest starciem zła i dobra, sił ciemności z mocami jasności? Czy ma rację Bartosz Węglarczyk, szef Onetu, gdy pisze, że „poparcie dla Izraela jest dziś miarą człowieczeństwa”? Słowa te uzasadnia tym, że „jesteśmy świadkami największej od czasów Holokaustu masakry Żydów”. Wybrałem ten komentarz, bo oddaje on dość powszechną postawę wielu polskich komentatorów. Po ataku Hamasu, twierdzą, całe nasze poparcie musi być po stronie Izraela. Skrajna, ale przecież typowa dla zwolenników tego podejścia była deklaracja Joawa Galanta, ministra obrony Izraela, który powiedział, że Żydzi toczą wojnę nie z ludźmi, ale z ludzkimi zwierzętami.

Całość dostępna jest w 42/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także