Media donoszą o pierwszych tarciach między politykami opozycji, którzy chcą stworzyć nowy rząd. Chodzi o kwestie światopoglądowe, przede wszystkim dostępność aborcji.
Koalicja Obywatelska i Lewica szły do wyborów parlamentarnych z hasłem liberalizacji prawa aborcyjnego. Szef KO Donald Tusk obiecywał nawet "aborcję na życzenie" do 12. tygodnia ciąży. Jednak zachowawcza postawa Trzeciej Drogi, czyli sojuszu Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050, torpeduje te plany.
Sytuacja wygodna dla KO?
Maciej Konieczny z Razem podkreśla, że politycy Koalicji Obywatelskiej niejako zasłaniają się stanowiskiem Trzeciej Drogi.
– Schować się tego nie uda. Ewidentnie Koalicji Obywatelskiej jest trochę na rękę, że Trzecia Droga tak twardo to blokuje, że oni mogą się tym tłumaczyć i zasłaniać – stwierdził Maciej Konieczny w PR24.
Polityk dodał, że na listach Lewicy kobiety zdobywały dużo lepsze wyniki niż mężczyźni. – To wynikało z naszego zaangażowanie w walkę o złagodzenie ustawy aborcyjnej. Zdajemy sobie sprawę, że przy PSL w rządzie trudno będzie osiągnąć ten cel, dla nas optymalny, o który będziemy konsekwentnie walczyć, czyli legalna aborcja do 12 tygodnia – dodał.
Lewica skupi się na nierównościach społecznych
Polityk podkreślił, że dla jego ugrupowania kluczowa jest walka z nierównościami społecznymi i przywrócenie sprawiedliwości społecznej. – I w tym nowym Sejmie, w relacji do nowego rządu, znajdziemy taki sposób, w który będziemy w stanie najefektywniej te cele realizować. Zdobywamy głosy, mamy obecnie 9 szabel w Sejmie, więc na razie nasza skuteczność jest ograniczona – stwierdził Maciej Konieczny w PR24.
Konieczny przyznał też, że Lewica ma określone oczekiwania w sprawie umowy koalicyjnej. – One dotyczą budżetówki, która nie była tylko naszą obietnicą, była też obietnicą Donalda Tuska, jak podwyżka minimum 20 proc. Mamy nadzieję, że te podstawowe rzeczy w umowie koalicyjnej się znajdą, to dotyczy oczywiście także świadczeń socjalnych, które muszą być utrzymane i powinny być waloryzowane regularnie, to dotyczy nakładów na ochronę zdrowia – stwierdził poseł.
Czytaj też:
Prezydent zdecydował ws. powołania nowego rządu
Czytaj też:
"Efekt musiał być piorunujący". Kulisy rozmów prezydenta z politykami PiS