"Nieunikniona cena za pokój". Ukraińcy zaczynają zmieniać zdanie

"Nieunikniona cena za pokój". Ukraińcy zaczynają zmieniać zdanie

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją Źródło: Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Rosnąca liczba Ukraińców popiera pogląd, że kraj powinien poczynić ustępstwa terytorialne, aby zawrzeć pokój z Rosją.

Agencja Bloomberg zwraca uwagę, że według sondaży coraz więcej mieszkańców Ukrainy uważa, że ustępstwa terytorialne wobec Rosji mogą być "nieuniknioną ceną za pokój", choć nadal stanowią tam mniejszość.

Jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Wołodymyra Zełenskiego powiedział agencji, że Ukraina jest sfrustrowana swoimi sojusznikami za niedocenienie siły Rosji, co zahamowało kontrofensywę sił ukraińskich.

– Oczekiwania były zbyt wysokie – przekazało źródło.

Zakończenie wojny na Ukrainie. Zełenski chce rozmawiać z Trumpem

Według ostatnich doniesień prezydent Ukrainy w dalszym ciągu nie planuje podjęcia rozmów pokojowych z Moskwą. W środę Zełenski potwierdził gotowość do spotkania z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem i zapoznania się z jego planem rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Trump odpowiedział, że ma duży szacunek do Zełenskiego i jednocześnie odmówił złożenia wizyty w Kijowie, wyjaśniając, że nie chce stwarzać "konfliktu interesów", ponieważ z władzami Ukrainy współpracuje administracja Joe Bidena.

Stacja NBC podała na początku listopada, powołując się na urzędników amerykańskich, że Stany Zjednoczone i Europa rozpoczęły rozmowy ze stroną ukraińską na temat możliwości podjęcia negocjacji pokojowych z Rosją. Według źródeł publikacji urzędnicy omówili m.in. potencjalne ustępstwa ze strony Kijowa, aby osiągnąć kompromis z Moskwą.

Przedstawiciele różnych szczebli władz rosyjskich wielokrotnie podkreślali wcześniej, że cele "specjalnej operacji wojskowej", bo tak Kreml nazywa inwazję na Ukrainę, zostaną zrealizowane.

Jakie są wojenne cele Rosji? Putin zmienia zdanie

Prezydent Władimir Putin wielokrotnie zmieniał cele Rosji w wojnie. Ogłaszając inwazję wojsk rosyjskich w lutym ub.r., tłumaczył, że Rosja podjęła ten krok w celu "denazyfikacji" i "demilitaryzacji" Ukrainy. Wiosną zapewniał, że Moskwa nie zamierza okupować Ukrainy, ale już jesienią aneksję czterech ukraińskich regionów nazwał "głównym osiągnięciem wojny".

W dwunastym miesiącu agresji Putin stwierdził natomiast, że celem "specoperacji" jest "chronić ludzi i samą Rosję przed zagrożeniami, jakie próbują stworzyć na naszych historycznych terytoriach sąsiadujących z nami". – Nie możemy na to pozwolić – oświadczył rosyjski przywódca.

Czytaj też:
Czy oddać Rosji terytorium w zamian za pokój? Na Ukrainie przeprowadzono sondaż

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Bloomberg / Moscow Times / Reuters
Czytaj także