Polska ma otrzymać 5 mld euro zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy, które już w listopadzie zdecydowała się przekazać Komisja Europejska. Europoseł Patryk Jaki w czasie swojego wystąpienie w Parlamencie Europejskim odniósł się do tej sprawy.
– Do Polski właśnie dzisiaj popłynęły środki z funduszu odbudowy. Otóż do tej pory były blokowane, bo wszyscy twierdziliście, że trzeba zmienić ustawy sądowe, że trzeba zmienić ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa. A nagle się okazało, że żadna ustawa nie została zmieniona, a pieniądze zostały odblokowane – mówił Jaki.
Jak stwierdził europoseł, celem dotychczasowego blokowania KPO było "wymuszenie zmiany władzy". — Chodziło o to, o co w sprawie Węgier. Chodziło o nielegalny, polityczny szantaż, z wykorzystaniem waszej władzy politycznej, ze złamaniem wszystkich zasad praworządności – mówił w PE Patryk Jaki.
Polityk Solidarnej Polski mówił, że to jest właśnie prawdziwe łamanie praworządności. – Wszyscy na tej sali wiemy, że na Węgrzech nie ma żadnego rozwiązania w sądownictwie, które nie funkcjonowałoby w innym państwie UE – dodał.
Patryk Jaki napisał także na platformie X, że "czas poświęcany Polsce przeznaczony jest na Węgry (a zaraz na Holandię)"
– Jeśli ktoś myśli, że to dobrze bo się od nas odczepili musi wiedzieć, że zapłacimy wielokrotnie więcej. Wstrzymaniem CPK, traktatami, paktem migracyjnym, nowymi europejskimi podatkami etc. – napisał polityk.
Zaliczki z KPO dla Polski
Wypłata zaliczek dla Polski z Funduszu Odbudowy i Zwiększenia Odporności wynika z zaprogramowania inwestycji i reform w nowym rozdziale KPO, tj. REPowerEU. Budżet REPowerEU przyznaje Polsce 2,76 mld euro w części dotacyjnej i dodatkowe 22,5 mld euro w części pożyczkowej. Wypłata środków odbędzie się po podpisaniu przez ministra funduszy i polityki regionalnej w grudniu umów z KE dla części dotacyjnej i pożyczkowej.
Czytaj też:
Puda: Polska otrzyma ponad 5 mld euro zaliczki z KPOCzytaj też:
Złe wieści z KE dla protestujących przewoźników. Nie ma zgody na kluczowy postulat