Kamiński: Mam pełne poczucie, że jestem człowiekiem niewinnym

Kamiński: Mam pełne poczucie, że jestem człowiekiem niewinnym

Dodano: 
Mariusz Kamiński (PiS)
Mariusz Kamiński (PiS) Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Mam pełne poczucie, że jestem człowiekiem niewinnym, który działał w imię interesu publicznego, interesu państwa polskiego – wskazuje Mariusz Kamiński z PiS.

Sąd Najwyższy będzie rozpatrywał odwołanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika od decyzji marszałka Szymona Hołowni o wygaszeniu ich mandatów. SN zajmie się tą kwestią 10 stycznia o godz. 10.

W studiu telewizji wPolsce.pl Mariusz Kamiński był pytany, czy nie bał się, że w drodze do programu zatrzyma ich policja. – Pan minister Śmiszek mówił o tym, że o każdej porze dnia i nocy możemy się spodziewać. Potem się zreflektował, że jednak są przepisy regulujące to. Ale wydaje się, że obecna władza nie przejmuje się przepisami, procedurami, prawem i poczuciem zwykłej ludzkiej przyzwoitości. W ramach igrzysk, zostaliśmy rzuceni na żer wszystkim partyjnym emocjom. Nowa władza jakby toruje drogę na naszej sprawie, jak ma wyglądać nowa polska rzeczywistość – odparł były szef CBA.

Kamiński przypomniał, że "ten rząd powstał symbolicznie 13 grudnia". – Symbolicznie, kiedy my mamy iść do więzienia za walkę z korupcją na szczytach władzy, z więzienia wychodzi minister Karpiński, bliski współpracownik obecnego premiera i bezpośrednio z więzienia idzie do Brukseli jako europoseł PO, pełnić tam funkcję publiczną – mówił.

Kamiński: Jestem niewinny. Walczyłem z korupcją

Były szef MSWiA przekonuje, że "jest człowiekiem niewinnym, który działał w imię interesu publicznego, interesu państwa polskiego". – Walczył z korupcją na szczytach władzy i tylko i wyłącznie z tego powodu być może dojdzie do sytuacji, że nie zostanie uszanowana decyzja prezydenta i trafię do więzienia – wskazywał.

Czy Mariusz Kamiński obawia się pobytu w więzieniu? – Jestem działaczem opozycji demokratycznej jeszcze z lat 80. W zasadzie jestem na pierwszej linii niemalże od 45 lat. Działałem ostro w podziemiu. To kontynuacja mojej aktywności z czasów wczesnej młodości. Biorę pod uwagę to, że każdego dnia mogą wysłać po mnie funkcjonariuszy policji. Pan Śmiszek, Bodnar, już przygotowali dla mnie cele. Być może spotkam tam wielu ludzi. Mogę z dumą powiedzieć, że w czasie, kiedy nadzorowałem służby specjalne, 101 rosyjskich i białoruskich agentów zostało zneutralizowanych, 46 zostało aresztowanych, część z nich przebywa w więzieniach. Ostatnio 14 dobrowolnie poddało się karze. Zapewne w tych więzieniach, do których my trafimy, będą ci agenci – stwierdził.

Czytaj też:
"Jawna ustawka Hołowni". Wiadomo, która izba SN zajmie się sprawą Kamińskiego i Wąsika
Czytaj też:
Szczecin: Korupcja w szpitalu. W tle były marszałek Senatu

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
Źródło: wPolsce.pl
Czytaj także