„Do Rzeczy” nr 6: Naganiacze z „Wyborczej”. Jak wybierają swoje ofiary, a potem starają się je zniszczyć? Analiza Piotra Semki

„Do Rzeczy” nr 6: Naganiacze z „Wyborczej”. Jak wybierają swoje ofiary, a potem starają się je zniszczyć? Analiza Piotra Semki

Dodano: 
„Do Rzeczy” nr 6: Naganiacze z „Wyborczej”
„Do Rzeczy” nr 6: Naganiacze z „Wyborczej” Źródło:DoRzeczy.pl
Nie znam żadnej innej europejskiej wielkiej gazety, która zajmowałaby się takim towarzyszeniem popieranej przez siebie władzy w politycznych czystkach – pisze Piotr Semka w tekście “Najdziwniejsza gazeta świata, czyli Najwyższa Izba Kontroli III RP”.

Przykłady z ostatniego gorącego czasu politycznego linczu na ludziach mających nieszczęście pracować w normalnych instytucjach państwowych czy mediach publicznych pokazują rolę, którą „Gazeta Wyborcza” odgrywa nie od wczoraj. Jak dziennik Adama Michnika doszedł do tej specyficznej roli? Kogo uznaje za wrogów? Skąd bierze się determinacja wykazywana w takich akcjach? – pyta publicysta w swoim artykule.

Na łamach „Do Rzeczy” również:

Jeśli straciło się władzę w wyborach, to trzeba przyznać wyborcom rację. Wmawianie im, że dali się oszukać, że nie wiedzą, co narobili, tylko ich utwierdzi w przekonaniu, że dobrze zrobili, odsuwając pyszałków – zauważa Rafał A. Ziemkiewicz w tekście “PiS – na twardo czy na miękko?”.

Alexander Payne powrócił w wielkim stylu. „Przesilenie zimowe” to znakomity film w najlepszej tradycji amerykańskiego dramatu – stwierdza Piotr Gociek w artykule “Zima naszej goryczy”.

Analiza współczesnych stosunków międzynarodowych przez pryzmat systemu kwadripolarnego jest znacznie ciekawszą propozycją niż kurczowe trzymanie się w świecie Zachodu paradygmatu liberalnego hegemonizmu, co służy jedynie interesom USA – zauważa Lech Mażewski w tekście “Kreatorzy, moderatorzy i odbiorcy”.

Sekretarze Episkopatu Polski – bp Zygmunt Choromański i bp Bronisław Dąbrowski – odegrali kluczowe role dla polskiego Kościoła w okresie komunistycznej dyktatury, daleko wykraczające poza formalnie nakreślone kompetencje – pisze Rafał Łatka w tekście “W cieniu prymasów Polski”.

Coraz goręcej robi się na ukraińskim froncie wewnętrznym. Dziennikarze twierdzą, że władza ich inwigiluje i prześladuje. Władza zaprzecza. Niemniej Zełenski i jego ekipa we własnym kraju mają coraz gorszą prasę – zauważa Maciej Pieczyński w artykule “Ukraińcy na podsłuchu”.

W najnowszym numerze również Przemysław Czarnek o szansach PiS na powrót do władzy.

Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku 5 lutego 2024 r.

Czytaj także