Na tym samym spotkaniu prezes PiS miał zażądać pilnej rezygnacji unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego. Tego rodzaju oczekiwanie wyraził też publicznie w rozmowie z mediami. Na tym jednak nie koniec. Kaczyński chce również odwołania sekretarza generalnego grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Gabriela Beszłeja.
Sam Wojciechowski przekazał grupie korespondentów w Brukseli, że zamierza przedstawić liderowi PiS informację o swojej pracy w Komisji Europejskiej. Wojciechowski stwierdził, nie widzi podstaw do dymisji.
Kaczyński: To nauczka
Kaczyński został zapytany w Sejmie, jak ocenia fakt, że Monika Pawłowska wbrew jego zaleceniom przyjęła mandat, a komisarz UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego nie podał się do dymisji. – Spokojnie – odparł prezes PiS.
– O ile mi wiadomo nie chce się podać do dymisji. Pan Wojciechowski przyszedł do nas z ZSL-PSL. To dla nas nauczka, że od tych środowisk trzeba trzymać się z daleka – stwierdził odpowiadając na pytanie dziennikarza TVN24.
Weber wzywa Janusza Wojciechowskiego do rezygnacji
Europejska Partia Ludowa wzywa Janusza Wojciechowskiego do rezygnacji z funkcji komisarza ds. rolnictwa – powiedział przewodniczący tej frakcji w PE Manfred Weber.
Według Manfreda Webera, komisarzowi ds. rolnictwa "nie tylko nie udało się skierować Komisji w stronę bardziej pełnego szacunku i opartego na współpracy podejścia do rolników, ale także nie udało mu się umieścić bezpieczeństwa żywnościowego i produkcji żywności w centrum prac Komisji".
– Podczas gdy europejscy producenci żywności proszą po prostu o nadzieję na perspektywę gospodarczą, komisarz ds. rolnictwa był w większości nieobecny, a nawet unikał debaty na posiedzeniu plenarnym w szczytowym momencie protestów rolników – podkreślił.
Niemiecki polityk oświadczył, iż EPL nie widzi możliwości, aby Wojciechowski się z tego "otrząsnął", dlatego wzywa do jego dymisji.
Czytaj też:
List prof. Nowaka. Orzeł: To by zniszczyło PiSCzytaj też:
Prof. Chwedoruk: Po wyborach samorządowych w PiS może rozpętać się burza