"Rosja szanuje inicjatywy Chin, traktuje je ze szczególną uwagą i uważa, że wszelkie propozycje w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego należy rozpatrywać w ogólnym kontekście realiów militarnych i politycznych biorąc pod uwagę inne czynniki" – tak na propozycję Pekinu, aby kraje posiadające broń nuklearną jako pierwsze zawarły traktat o nieużywaniu broni nuklearnej, odpowiedziało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.
Kreml uważa, że "Moskwa i Pekin traktują swoje inicjatywy nie tylko ze szczególną uwagą, ale także z nieustannym szacunkiem”. Ich celem jest "dalszy stopniowy rozwój stosunków dwustronnych, które mają charakter kompleksowego i strategicznego partnerstwa”.
"Propozycja wysunięta przez chińskich partnerów odwołuje się do szeregu pomysłów, które należy rozpatrywać w ogólnym kontekście realiów wojskowo-politycznych oraz w odniesieniu do innych istotnych czynników wpływających na bezpieczeństwo międzynarodowe i stabilność strategiczną. Zasadność takiego kompleksowego podejścia jest oczywista na tle utrzymującej się degradacji sytuacji na świecie, w tym gwałtownego zaostrzenia stosunków między państwami nuklearnymi” – stwierdziło rosyjskie MSZ.
Jednocześnie Moskwa podkreśliła, że nadaje "bezwarunkowy priorytet” działaniom mającym na celu faktyczne osłabienie konfrontacji między krajami posiadającymi broń nuklearną poprzez wyeliminowanie "fundamentalnych sprzeczności w dziedzinie bezpieczeństwa”.
Sojusz chińsko-rosyjski
Zdaniem eksperta Jonathana Warda, sojusz chińsko-rosyjski na pełną skalę "stworzyłby dla Stanów Zjednoczonych zagrożenie niepodobne do żadnego zagrożenia, przed jakim stanęły one od zakończenia zimnej wojny”.
Chiny aktywnie czerpią korzyści z wojny na Ukrainie. Według "The New York Times” na wzroście handlu z Rosją najbardziej skorzystali chińscy producenci samochodów.
Czytaj też:
Do sieci wyciekły tajne rosyjskie dokumenty. Mówią o użyciu broni atomowejCzytaj też:
Rosyjska gospodarka trzyma się mocno. Ekspert wskazuje prosty powód