W poniedziałek gościem Bogdana Rymanowskiego w Radio ZET był jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen. Przedmiotem rozmowy były m.in. zapowiedziane przez rząd Donalda Tuska działania celem zabezpieczenia granicy z Białorusią.
Dziennikarz zapytał Mentzena, czy popiera zapowiedziane przez rząd wprowadzenie strefy buforowej na granicy z Białorusią. Polityk odparł, że tak. Zwrócił uwagę, że skoro trwa atak migrantów na polską granicę, to niedopuszczalnym jest, że jeszcze nie ma na niej umocnień. Dopytywany powiedział, że przedsiębiorcy, którzy stracą pieniądze w rezultacie ustanowienia strefy, powinni otrzymać odszkodowania, ale strefa buforowa jest konieczna z uwagi na bezpieczeństwo Polski zagrożone z kierunku wschodniego.
Mentzen: Tusk przestał udawać pożytecznego idiotę Putina i broni polskiej granicy
Dopytywany o Agnieszkę Holland, która wyraża swoje frustracje z powodu działań rządu na granicy z Białorusią, Mentzen powiedział, że reżyser "prawie nigdzie nie ma racji". – To nie są przypadkowi ludzie. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby uwierzyć, że przypadkowi, zabłąkani uchodźcy z Afryki czy Azji akurat z wizami rosyjskimi znaleźli się na granicy Polski z Białorusią. Są to ludzie wysłani tam przez Putina i Łukaszenkę […] To jest element wojny hybrydowej, atakują naszą granicę i polskie wojsko, polska Straż Graniczna ma obowiązek bronić naszej granicy i siebie – przypomniał.
– Tusk to jest ciekawa sprawa, bardzo cieszę się, że on przestał wreszcie tutaj udawać pożytecznego idiotę Putina, bo on powtarzał białoruską, rosyjską propagandę dwa lata temu razem z Agnieszką Holland i resztą tych odklejeńców, bardzo dobrze, że po tym, jak przejął władzę, przestał w ten sposób się zachowywać i broni naszej granicy – powiedział poseł Konfederacji.
Konfederacja nie zgadza się na nielegalnych imigrantów
– Odklejeńców? – zapytał Rymanowski. – A jak inaczej nazwać ludzi, którzy wierzą, że jakiś uchodźca przez siedem dni płynął jesienią przez rzekę? Jak nazwać ludzi, którzy twierdzą, że należy wpuszczać agresywnych napastników wysłanych przez Putina na terytorium Polski, a dopiero potem zobaczyć, kto to jest? – odparł Mentzen.
Pytany, "czy Konfederaci nie mają serca" poseł tłumaczył, że mają serce, jednak rzecz w prawie. – Należy prawa przestrzegać. Każdy, kto ma wizę może spokojnie wjechać na terytorium Polski, ale nie zgadzamy się na nielegalnych imigrantów – przypomniał. Dodał, że Konfederacja zawsze będzie pilnowała tego, żeby polskie granice były bezpieczne.
Czytaj też:
Jak możliwie szybko wzmocnić obronność Polski? Mentzen wskazuje cztery punktyCzytaj też:
Zapowiedzi Tuska. Lisicki: Bardzo trudno odcedzić ziarno od plew