Premier Donald Tusk zapowiedział w piątek, że nazwisko kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie ogłoszone pod koniec roku.
Donald Tusk: Nie startuję
– Decyzję o kandydacie Koalicji Obywatelskiej – a może szerzej całej koalicji 15 października – powinniśmy ogłosić przed świętami Bożego Narodzenia. Wydaje mi się, że jest to optymalny termin. Nie ma co za wcześnie rozpoczynać kampanii – oznajmił szef rządu, sugerując, że najbardziej prawdopodobną opcją jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Premier po raz kolejny powiedział, że nie zamierza ubiegać się o prezydenturę.
Grzegorz Schetyna: Rafał Trzaskowski oczywistym kandydatem
W poniedziałek w Tok FM o sprawę został zapytany Grzegorz Schetyna, senator, a w przeszłości jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska i w latach 2016-2020 przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Polityk chętnie widziałby jednego kandydata całej koalicji rządzącej.
– Nie będzie to łatwe, a uważam, że kluczowe i krytyczne co do zwycięstwa koalicji demokratycznej, żeby był jeden wspólny kandydat, a przynajmniej, żebyśmy w drugiej turze, jeżeli taka będzie, poparli go wszyscy razem szybciej i intensywniej niż cztery lata temu – powiedział Grzegorz Schetyna.
– Najlepszym oczywistym kandydatem jest Rafał Trzaskowski. On daje największe szanse, żebyśmy wygrali te wybory prezydenckie i żebyśmy mieli normalnego prezydenta – ocenił.
Wybory prezydenckie 2025. Kto będzie kandydował?
Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się wiosną 2025 roku. Na ten moment żadna z partii mających w Sejmie reprezentację oficjalnie nie przedstawiła swojego kandydata.
Jeśli chodzi o Konfederację, to wszystko wskazuje na to, że formację będzie reprezentował lider Nowej Nadziei, ekonomista i przedsiębiorca Sławomir Mentzen, który otrzymał poparcie prezesa Ruchu Narodowego Krzysztofa Bosaka, o ile na opozycji nie dojdzie do prawyborów. Aspiracji w zakresie startu nie kryje jednak Grzegorz Braun, który miał nadzieję, że prawybory zostaną zorganizowane w Konfederacji. Ostateczną decyzję podejmie Rada Liderów Konfederacji.
Na Lewicy mówi się, że partia tym razem postawi na kobietę. Padają m.in. nazwiska minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk i senator Magdaleny Biejat.
Prawdopodobnie wspólnego kandydata wystawi Trzecia Droga – Będzie wspólny kandydat PSL i Polski 2050 w wyborach prezydenckich. Wszystko wskazuje na to, że będzie to Szymon Hołownia – przekazał pod koniec lipca Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kto z PiS? Karol Nawrocki albo Zbigniew Bogucki?
Ciekawa sytuacja jest w PiS. Prezes PiS Jarosław Kaczyński i jego czterech współpracowników tworzy specjalny zespół, który ma wyłonić kandydata PiS na prezydenta – wynika z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej.
Wśród potencjalnych kandydatów PiS są m.in. szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, prezes IPN Karol Nawrocki, były wojewoda zachodniopomorski, poseł PiS Zbigniew Bogucki, europoseł Patryk Jaki, były premier Mateusz Morawiecki, były szef resortu edukacji Przemysław Czarnek, a także europoseł i były kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński.
Jedno ze źródeł PAP wskazało, że ostatnio w kontekście kandydatury rzadko pada nazwisko Bocheńskiego, a Przemysław Czarnek nie jest zainteresowany startem, w związku z czym nie jest "specjalnie brany pod uwagę".
Z nieoficjalnych ustaleń PAP wynika, że na ten moment Nawrocki i Bogucki są najbliżsi otrzymania nominacji. Agencja zapytała o to działacza PiS, który zastrzegając anonimowość zaznaczył, że partia nie prowadzi żadnych wewnętrznych rankingów w tej kwestii i różne osoby mają swoich faworytów.
Czytaj też:
"Prawybory prezydenta wolnej Polski". Apel do PolakówCzytaj też:
Czy Szymon Hołownia ma szasnę wygrać wybory prezydenckie? Wyniki sondażu