Były minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek zapowiedział na antenie Telewizji wPolsce24, że weźmie udział w Marszu Niepodległości. Jak zaznaczył, nie obawia się oskarżeń o faszyzm.
Czarnek: Mam nadzieję, że to będzie jedna z największych manifestacji
– Uczestnicy Marszu Niepodległości od lat są nazywani "faszystami". Byli tak wyzywani przez elity europejskie, inspirowane przez dzisiejszych rządzących – stwierdził polityk Prawa i Sprawiedliwości. – My jesteśmy po prostu patriotami, jesteśmy po prostu ludźmi, którzy są wdzięczni za Niepodległość naszym przodkom. Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu, że możemy dziś tę Niepodległość świętować – dodał.
Jednocześnie poseł PiS wyraził nadzieję, że tegoroczna manifestacja będzie jednym z największych Marszów Niepodległości.
– Wszystkie te siły, które gdzieś cierpią na kompleks antypolski, próbują ograniczać nas albo likwidować nasz rozwój, (…) muszą być w mniejszości, dzięki ciężkiej pracy, którą wykonujemy, a częścią tej pracy jest choćby ten program, ta telewizja, ten marsz – powiedział Przemysław Czarnek.
Cel nr 1 dla PiS? Wygrana w wyborach prezydenckich
Polityk podkreślił, że jego ugrupowania dąży do ponownego objęcia władzy. W tym kontekście zwrócił uwagę na sytuację za oceanem. – Będziemy dążyli do tego, by jak najszybciej władza w Polsce się zmieniła, bo dzisiaj, po zwycięstwie Donalda Trumpa, trzeba ażeby relacje ze Stanami Zjednoczonymi budował ktoś, miałby szacunek do tego, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych i do demokracji w Stanach Zjednoczonych – tłumaczył Przemysław Czarnek.
Jak zaznaczył parlamentarzysta, nie chodzi o serwilizm czy uległość, lecz o realizm w trudnej sytuacji na świecie. – Jedynym sposobem na to, by Polska nadal była bezpieczna i niepodległa jest odsunięcie tych ludzi od władzy, a najbliższa okazja to jest maj przyszłego roku i zwycięstwo w wyborach prezydenckich – podkreślił były szef resortu edukacji i nauki. Jego zdaniem, to wydarzenie spowoduje „upadek Koalicji 13 Grudnia i zmianę sceny politycznej” na taką, która będzie służyć bezpieczeństwu i wolności obywateli.
Prof. Przemysław Czarnek wskazał na znaczenie wartości, jaką jest Niepodległość. – Niepodległość jest możliwością swobodnego rozwijania się w swoim domu. To jest tak jakby mieć dom i go nie mieć – powiedział poseł PiS. – To, czego człowiek potrzebuje, to odpowiedzialna wolność. Wolność, która jest prawem do robienia tego, co się powinno robić, a nie prawem do robienia tego, co się chce – dodał.
Czytaj też:
"Bliżej mu do Trumpa niż wielu innym politykom PiS". Magierowski podał nazwiskoCzytaj też:
Czarnek kandydatem PiS na prezydenta? Znamy zdanie Polaków