Kosiniak-Kamysz: Dwa procent to jest w ogóle wpisowe

Kosiniak-Kamysz: Dwa procent to jest w ogóle wpisowe

Dodano: 
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Władysław Kosiniak-Kamysz zwraca uwagę, że ostrzeżenia Trumpa wobec członków NATO nie są przecież kierowane do Polski.

Donald Trump wielokrotnie tłumaczył, od czego uzależnia obecność USA w NATO. Argumentację powtórzył w jednym z niedawnych wywiadów. O odniesienie się do jego słów Bogdan Rymanowski poprosił w Radio ZET wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniak-Kamysza.

Kosiniak-Kamysz: 2 proc. na obronność to wpisowe

Polityk PSL zdecydowanie odparł, że USA nie wyjdą z NATO i przypomniał, że słowa Trumpa mają ważny cel. – One są po to, aby zmobilizować tych, którzy nie wypełniają zasad, na które się w NATO umówiliśmy. Minimum 2 procent. Wyraźnie trzeba powiedzieć wszystkim państwom, 2 proc. to jest w ogóle wpisowe, jakie trzeba zapłacić, żeby usiąść do stołu z administracją Trumpa – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Minister oznajmi, że rzeczone 2 proc. należy traktować jako wpisowe do Sojuszu, jeśli chce się w ogóle usiąść do stołu z administracją Trumpa. Podkreślił w tym kontekście, że ostrzeżenia Trumpa nie są przecież kierowane pod adresem Polski, która wywiązuje się ze zobowiązań. – Polska ma największe zaufanie ze strony Amerykanów, bo sprzedają nam systemy, których nie sprzedają innym państwom, np. system zarządzania obroną powietrzną IBCS. Tylko Polska ma do niego dostęp – powiedział Kosiniak-Kamysz.

– Jesteśmy drugim państwem na świecie, które jak otrzyma wszystkie 96 śmigłowców szturmowych Apache, to tylko USA będą miały więcej – dodał. – Jeżeli patrzymy na wydatki tylko tego roku, tj. 10 miliardów dolarów na Apache, 2,5 miliarda na IBCS. Nie liczę mniejszych, miliardowych inwestycji. Umowa kredytowa dla Polski – 11 miliardów, dziewięć w tym, dwa w ubiegłym. To jest wyraz największego zaufania, bo na to wszystko wyraża zgodę Kongres USA – kontynuował wicepremier.

USA w NATO. Trump ponownie tłumaczy

Przypomnimy, że w wywiadzie dla programu "Meet the Press", Donald Trump powiedział, że pozostanie USA w NATO zależy od tego, czy sojusznicy będą "płacić swoje rachunki" i od tego, jak będą traktować Amerykę w relacjach handlowych. – Po pierwsze, oni wykorzystują nas w handlu, traktują nas okropnie. Nie biorą naszych samochodów, nie biorą naszych produktów spożywczych, nie biorą niczego (...). A na dodatek my ich bronimy – powiedział.

Polityk dodał, że gdyby nie jego wcześniejsze naciski na kraje NATO i presja na zwiększenie wydatków obronnych podczas poprzedniej kadencji, państwa europejskie "nie miałyby pieniędzy, by walczyć". – Jeśli będę miał poczucie, że oni traktują nas sprawiedliwie, to odpowiedź brzmi: absolutnie, zostałbym przy NATO – podkreślił Trump. Dodał jednak, że w przeciwnym wypadku "absolutnie" rozważyłby wyjście z Sojuszu.

Czytaj też:
Orban spotkał się z Trumpem i Muskiem. "Przyszłość się zaczęła"
Czytaj też:
"To się w głowie nie mieści". Lisicki o odlocie polskiego dyplomaty w Kijowie

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Radio ZET, YouTube / DoRzeczy.pl
Czytaj także