Tusk oczekuje zmian w Zielonym Ładzie. "Musimy uczciwie sobie powiedzieć"

Tusk oczekuje zmian w Zielonym Ładzie. "Musimy uczciwie sobie powiedzieć"

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Marcin Obara
Podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim Donald Tusk podniósł konieczność wprowadzenia zmian w Zielonym Ładzie.

W środę Donald Tusk miał wystąpienie w Parlamencie Europejskim. Premier mówił przede wszystkim o konieczności zwiększenia wydatków na obronność, jednak zwrócił też uwagę na problemy gospodarcze, z jakimi mierzy się UE.

Tusk podkreślił, że przez działania UE europejska gospodarka straciła na konkurencyjności względem Chin i USA. – Musimy uczciwie sobie powiedzieć, że niektóre regulacje europejskie doprowadziły obiektywnie do tego, że cena energii w Europie, w niektórych krajach europejskich, jest nieakceptowalnie wysoka. Jak wy chcecie konkurować z gospodarką amerykańską czy chińską, jeśli będziemy mieli trzykrotnie droższą energię? – stwierdził premier Donald Tusk w PE.

Szef polskiego rządu wskazał również, że konieczne jest wprowadzenie zmian w Zielonym Ładzie – flagowym projekcie UE.

– Europa nie może przegrać konkurencji globalnej, stać się kontynentem ludzi i idei naiwnych, jeśli zbankrutujemy, to nikt już nie będzie dbał o środowisko naturalne na świecie. Bardzo proszę, żebyśmy rzetelnie podeszli do pełnego i bardzo krytycznego przeglądu wszystkich regulacji, także tych wynikających z Zielonego Ładu i żebyśmy naprawdę potrafili nie tylko wskazać, ale zmienić wszystkie te zapisy, które mogą doprowadzić do wysokich cen, jeszcze wyższych cen energii – mówił dalej.

Do czego doprowadzi Zielony Ład?

Zielony Ład Unii Europejskiej to seria regulacji prawnych już wdrożonych lub przygotowywanych do zdrożenia. Ich finalnym celem jest tzw. neutralność klimatyczna Europy do 2050 roku. Jest to bardzo daleko idące ingerencja polityków i urzędników w gospodarki państw członkowskich.

Na Zielony Ład składają się m.in.: tzw. transformacja energetyczna, dyrektywa budynkowa EPBD, tzw. zrównoważony transport (narzucenie pojazdów elektrycznych i zakazanie spalinowych), tzw. zrównoważone rolnictwo czy tzw. przywrócenie bioróżnorodności.

Eksperci ostrzegają, że wdrożenie unijnych planów może skutkować dramatycznymi wzrostami cen energii.

Czytaj też:
Rząd Tuska chce to ukryć przed Polakami? Alarmujące doniesienia
Czytaj też:
Morawiecki: Inauguracja Trumpa to ostatni sygnał alarmowy

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także