Nowy ambasador USA w Polsce. Prof. Szczepański: Będzie promować MEGA

Nowy ambasador USA w Polsce. Prof. Szczepański: Będzie promować MEGA

Dodano: 
Donald Trump, prezydent USA
Donald Trump, prezydent USA Źródło: Wikimedia Commons
Aambasador przyjedzie do Polski dbać w pierwszej kolejności o amerykańskie interesy. Choć pewnie każdy chciałby mieć partnera w rządzie o podobnych poglądach i profilu ideowym, bo łatwiej jest się dogadać – mówi politolog, prof. Jarosław Szczepański w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Prezydent USA Donald Trump mianował biznesmena i komentatora Thomasa Rose'a na stanowisko ambasadora USA w Polsce. Co oznacza ta nominacja?

Prof. Jarosław Szczepański: Sam proces wyłonienia ambasadora USA w Polsce był bardzo ciekawy. Jeszcze niedawno Jim Mazurkiewicz był forsowany w mediach jako ten, który miał zająć miejsce ambasadora. To była ciekawa propozycja, bo jest to człowiek związany z Polonią, mówi po polsku i jest przedstawicielem środowiska akademickiego. A tu nagle pojawia się nowy kandydat, którego zapowiada sam Donald Trumpa, a nie media. To jest kandydatura nastawiona na promocję konserwatywnej polityki i wartości. To nie jest neutralna kandydatura, lecz ma za zadanie promować europejską wersję MAGA,czyli słynną MEGA (Make Europe Great Again) oraz zakorzenić pewnego rodzaju interesy amerykańskie. Nie jest bez znaczenia to, że jest to osoba niekryjąca się z poglądami syjonistycznymi, zatem relacje na linii Warszawa-Izrael, które są od lat napięte, prawdopodobnie będą musiały zostać zweryfikowane.

Ambasador USA w Polsce wpłynie na stosunki polsko-izraelskie?

Oczywiście, tak może być, choć nie jest to główny temat dyskusji o tej nominacji.

Byłoby to bardzo ciekawe. Grzegorz Schetyna skomentował, że czeka go w Polsce zaskoczenie, bo przecież wbrew narracji nie mamy w Polsce przypadków antysemityzmu.

Może być tak, że ambasador się zdziwi tym co zobaczy w Polsce, gdyż może mieć inną narrację w głowie na temat relacji izraelsko-polskich. Przecież wielokrotnie prostowane były w mediach światowych kwestie kolaboracji Polaków z Niemcami, nazistami w trakcie II Wojny Światowej. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało.

Czy spodziewa się pan próby nawiązania relacji z obecnym rządem? Wiemy, że Tusk już zbiera u Amerykanów pieniądze na inwestycje, których chce dokonać. American first wygra?

Oczywiście, ambasador przyjedzie do Polski dbać w pierwszej kolejności o amerykańskie interesy. Choć pewnie każdy chciałby mieć partnera w rządzie o podobnych poglądach i profilu ideowym, bo łatwiej jest się dogadać. Z pewnością ambasador będzie chciał się dogadać na realizację interesów amerykańskich z każdym, kto jest przy władzy. Działania premiera Tuska pokazują, że jest elastycznym politykiem i być może będzie próbował dokonać kolejnego skrętu. Pojawią się również kwestie zapalne, jak np. przejęcie TVN-u lub może wrócić sprawa przejętych przez rząd mediów publicznych. Pamiętajmy, że ambasador spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, będzie też przy Trumpie, gdy ten przyjedzie do Polski, co również będzie mieć znaczenie.

Czytaj też:
Hołownia: Pytają, czy poprę Trzaskowskiego. A on poprze mnie w II turze?
Czytaj też:
Zełenski nie zna planu Trumpa na zakończenie wojny. "Nie przedstawił oficjalnej propozycji"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także