W poniedziałek "Super Express" pokazał wyniki badania przeprowadzonego przez instytut Pollster. To sondaż sensacyjny, ponieważ wskazuje na "mijankę" kandydatów PiS oraz Konfederacji. Największe poparcie uzyskał kandydat KO Rafał Trzaskowski – 37 proc. Duże zaskoczenie na miejscu drugim. Dotychczas za Trzaskowskim plasował się wspierany przez PiS Karol Nawrocki, jednak tym razem to Sławomir Mentzen uzyskał drugi najlepszy wynik – 22 proc. poparcia. Chęć oddania głosu na Karola Nawrockiego deklaruje 21 proc. ankietowanych.
Zmiana w sondażu. Co to oznacza dla Nawrockiego?
Z wtorkowego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że pierwsze miejsce również zająłby Rafała Trzaskowskiego z 35,9 proc. poparcia, co stanowi wzrostem o 1,8 pkt proc. Natomiast inaczej niż w badaniu Pollster, na drugim miejscu znalazł się kandydat obywatelski, popierany przez PiS, Karol Nawrocki. Na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej głos chce oddać 27,1 proc. ankietowanych. Oznacza to, że Nawrocki zyskał od ostatniego badania – jego poparcie urosło o 1,4 pkt proc.
Na najniższym stopniu plasuje się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen, na którego chce zagłosować 19,4 proc. badanych. To wzrost o 3,2 pkt proc. w porównaniu do badania z lutego.
Trzaskowski: Duda mówił w sprawach bezpieczeństwa to, co Tusk
Do działań swojego kontrkandydata odniósł się podczas spotkania w Gorzowie Wielkopolskim prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk Koalicji Obywatelskiej zestawił prezesa IPN z obecną głową państwa.
– Paradoksalnie prezydent Duda w sprawach bezpieczeństwa mówi dokładnie to samo, co premier Tusk. Ja nie jestem zwolennikiem prezydentury prezydenta Dudy, ale w tych sprawach prezydent Duda zachowywał się tak jak powinien, bo rzeczywiście pilnował polskiego interesu narodowego i jasno mówił o wzmacnianiu NATO, o europejskich aspiracjach Ukrainy – powiedział Trzaskowski. – Co więcej, też perswaduje naszym amerykańskim przyjaciołom to, że nie możemy pozwolić na to, żeby Putin wygrał tę wojnę – dodał.
W zupełnie innym tonie Trzaskowski wypowiedział się o Nawrockim.
– Problem dzisiaj polega na tym, że niestety, ale kolejny kandydat PiS-u mówi zupełnie co innego. Paradoks polega na tym, że dzisiaj prezydent Duda w porównaniu z kandydatem PiS-u jawi się jako sensowny człowiek, który w polityce zagranicznej dba o interes narodowy – stwierdził kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj też:
Trzaskowski: Chodzę po ulicach Warszawy. Można mnie o coś zapytać i pochwalić albo zganićCzytaj też:
"Trzeba to ustać". Coraz większe nerwy w sztabie Nawrockiego
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl