"Zrobiłbym dokładnie to samo". Nawrocki: Warto pomagać drugiemu człowiekowi

"Zrobiłbym dokładnie to samo". Nawrocki: Warto pomagać drugiemu człowiekowi

Dodano: 
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta Źródło: X / @NawrockiKn
Trzeba pomagać drugiemu człowiekowi, nawet jeśli płacimy za to konkretną cenę – stwierdził Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta.

Do ciszy wyborczej zostało kilka godzin. Piątek to ostatni dzień kampanii przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Karol Nawrocki spotkał się z wyborcami w Stalowej Woli. Udzielił również wywiadu Telewizji Republika.

Prowadząca Danuta Holecka zwróciła uwagę, że tzw. afera mieszkaniowa miała pogrążyć kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. – Odzwierciedlenia tego w sondażach jednak nie widać, pewnie ku rozpaczy niektórych i uciesze niektórych – stwierdziła.

Nawrocki: Zrobiłbym dokładnie to samo

– Jeśli kawalerka, za którą zapłaciłem, za sprawą której pomogłem człowiekowi i dałem na rzecz organizacji charytatywnej, miała przykryć aferę przy Marszałkowskiej 66 czy eksmisję trzyosobowej rodziny z sześcioletnim dzieckiem, to widzimy, że Polacy są jednak zbyt mądrym narodem, by uwierzyć człowiekowi, który odpowiada za krzywdę wielu ludzi, który nie budował mieszkań komunalnych i przedstawicielowi środowiska znieczulicy społecznej – powiedział Karol Nawrocki.

– Dostawałem informacje nieco wcześniej, ze moja teczka w służbach została wyciągnięta, aby odegrać jakąś rolę w kampanii wyborczej. Nie martwię się o siebie, bo nie mam sobie nic do zarzucenia, ani w tych dokumentach nie ma nic, co mogłoby mnie skrzywdzić. Ale to bardzo zła informacja dla państwa polskiego. Służby i instytucje będą musiały odbudowywać zaufanie Polaków – stwierdził kandydat na prezydenta.

– Czy gdyby pan wiedział, że sprawa tej kawalerki zostanie tak wykorzystana w tej kampanii wyborczej, to zrobiłby pan to samo, pomagałby pan temu człowiekowi? – dopytywała dziennikarka TV Republika.

– Zrobiłbym dokładnie to samo. Do wszystkich, którzy nas oglądają, chciałbym zaapelować, żeby pomagać ludziom i nie przyglądać się pomocy drugiemu człowiekowi przez pryzmat tej sytuacji. Warto pomagać drugiemu człowiekowi. To, co się wydarzyło, jest nieuczciwe wobec mnie, bardzo nieuczciwe wobec pana Jerzego, który stał się więźniem politycznym jednego środowiska, ale trzeba pomagać drugiemu człowiekowi, nawet jeśli płacimy za to konkretną cenę – podkreślił Nawrocki.

Nawrocki przekazał mieszkanie

W ubiegłym tygodniu popierany przez PiS kandydat na prezydenta zwołał konferencję prasową, na której poinformował, że po rozmowie z żoną zdecydował się przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Chodzi o mieszkanie kupione od Jerzego Ż.

Portal Interia dotarł do aktu notarialnego, z którego wynika, że kawalerka trafi do Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Gdyni. Dokument, potwierdzający darowiznę mieszkania, został podpisany w środę 14 maja. Co ważne, znalazł się w nim zapis o prawie zamieszkania w lokalu przez Jerzego Ż.

Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Tyle dzieli Nawrockiego od Trzaskowskiego
Czytaj też:
Pożyczka na procent? Nawrocki zabrał głos


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Telewizja Republika
Czytaj także