"Nie wiem, czy Trzecia Droga przetrwa". Współpracownik Hołowni bez ogródek

"Nie wiem, czy Trzecia Droga przetrwa". Współpracownik Hołowni bez ogródek

Dodano: 
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Zakończyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce. Stosunkowo słaby wynik uzyskał kandydat Trzeciej Drogi, Szymon Hołownia. Bliski współpracownik marszałka Sejmu nie ukrywa, co to może oznaczać dla jego formacji.

PKW cały czas aktualizuje wyniki z obwodów, które tradycyjnie napływają początkowo z mniejszych obwodów do głosowania.

Tak przedstawiają się dane z 99,7 proc. obwodów:

1. Rafał Trzaskowski – 31,3 proc.

2. Karol Nawrocki – 29,5 proc.

3. Sławomir Mentzen – 14,8 proc.

4. Grzegorz Braun – 6,4 proc.

5. Szymon Hołownia – 5 proc.

6. Adrian Zandberg – 4,8 proc.

7. Magdalena Biejat – 4,2 proc.

8. Krzysztof Stanowski – 1,2 proc.

9. Joanna Senyszyn – 1,1 proc.

10. Marek Jakubiak – 0,8 proc.

11. Artur Bartoszewicz – 0,5 proc.

12. Maciej Maciak – 0,2 proc.

13. Marek Woch – 0,1 proc.

Gramatyka: Wchodzimy w buty poprzedniej władzy

Uwagę zwraca stosunkowo słaby wynik Szymona Hołowni. Rezultat marszałka Sejmu rodzi pytania o przyszłość polityczną jego formacji.

– Nie wiem, czy Trzecia Droga przetrwa te wybory – przyznał na antenie radia RMF24 wiceminister cyfryzacji i polityk Polski 2050 Michał Gramatyka.

– Nie oferujemy Polsce zmiany tylko zamianę. Wchodzimy w buty poprzedniej władzy. Obiecywaliśmy, że media publiczne będą czyste a nie są. Może nie tak, jak za poprzedniej władzy, ale niestety bardzo dalekie od obiektywizmu i umiarkowania – przyznał Gramatyka.

"Popełniliśmy błędy"

Michał Gramatyka podkreślił, że przyjmuje wyniki wyborcze "z pokorą".

– To jest wynik jakiegoś procesu, który miał pewnie wiele czynników. Pewnie gdzieś na tej naszej „trzeciej drodze” popełniliśmy błędy, które zaowocowały właśnie takim wynikiem – powiedział wiceminister cyfryzacji.

Zapytany o to, czy wynik Szymona Hołowni jest porażką czy klęską, odpowiedział: "Nie postrzegam tego w kategoriach porażki". Jak zaznaczył, "to wyborcy Szymona Hołowni będą decydować o tym, kto zostanie w II turze prezydentem RP".

– To jest ponad milion głosów – zaznaczył Michał Gramatyka.

Czytaj też:
Tak głosowali Polacy za granicą. Są wyniki
Czytaj też:
Pierwsza tura wyborów prezydenckich. Wiadomo, kto wygrał w Końskich

Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: RMF 24 / PKW, DoRzeczy.pl
Czytaj także