Wczorajsze wyjście Sławomira Mentzena na piwo z Rafałem Trzaskowskim i Radosławem Sikorskim wywołało prawdziwą burzę w sieci. Zadowolenia z sytuacji nie krył sam premier Donald Tusk, który zamieścił film z piwa w sieci z dopiskiem "na zdrowie".
"Drugi raz w ciągu dwóch tygodni Mentzen okazał… hm, powiedzmy delikatnie, niedojrzałość. Dał się wykorzystać Sikorskiemu i Trzaskowskiemu, jak kiedyś Michnik z Wałęsą Kiszczakowi. I tak samo będą za nim te zdjęcia chodziły
"Nie o taką prawicę walczyłem. Dobranoc" – napisał Janusz Korwin-Mikke.
Z kolei Jacek Karnowski napisał na portalu wpolityce, że Sławomir Mentzen "idzie drogą Janusza Radziwiłła". "Skąd ta zdrada? Zakulisowe presje? Szantaże? Małostkowość?" – zastanawia się.
"Mentzen strzelił sobie i Konfederacji potężnego samobója, miesiące uwiarygodniania się w oczach patriotycznego elektoratu na marne" – uważa Damian Adamus, redaktor naczelny portalu Nowy Ład.
"Chytry plan Radosława Sikorskiego z brataniem się ze Sławomirem Mentzenem na piwie w jego barze, był moim zdaniem taki, że Platforma postanowiła zdemobilizować elektorat Konfederacji przed II turą. Teraz elektorat jest zdezorientowany" – zwraca uwagę Joanna Miziołek z "Wprost".
twittertwittertwittertwittertwitter
Jednoznaczna reakcja Bosaka
O wyjście na piwo został zapytany jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak w programie Kanału Zero. Polityk nie krył, że jest sceptycznie nastawiony do całego zdarzenia.
Jego zdaniem jest to "gra o wyborców". – Robią co mogą, walczą, natomiast moim zdaniem Mentzen jest gospodarzem, przywitał ludzi, każdy może tam przyjść. Trudno mi to komentować, ponieważ w tym momencie się dowiedziałem – stwierdził. Dopytywany o to, czy przed drugą turą wyborów poszedłby na piwo z Rafałem Trzaskowskim odparł, że "zdecydowanie nie".
Czytaj też:
Fala komentarzy po dyskusji Mentzena z Trzaskowskim. "Dobrze poszło", "ma passę", "potrzebuje psychologa"Czytaj też:
Mentzen po słowach Trzaskowskiego: To mój największy sukces w historii
