Po pierwszej turze wyborów prezydenckich kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen złożył kandydatowi KO Rafałowi Trzaskowskiemu i popieranemu przez PiS Karolowi Nawrockiemu propozycję spotkania na jego kanale w serwisie YouTube.
Mentzen zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji Polski z UE.
Trzaskowski: Jestem wrogiem podatków
W sobotę doszło do rozmowy Mentzena z Rafałem Trzaskowskim. Program rozpoczął się od pytania o tempo spełniania obietnic przez obecny rząd. Trzaskowski podkreślił, że chciałby, aby działo się to szybciej, ale "nie jest mu wstyd" za obecne władze. Podkreślił też, że nie będzie "długopisem Tuska".
Polityk Konfederacji zapytał prezydenta Warszawy m.in. o to, czy ten zgodzi się z pierwszym punktem jego deklaracji, który brzmi "nie podpiszę żadnej ustawy która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne".
- Jestem wrogiem nowych podatków. Myślę, że tutaj mógłby się zgodzić – stwierdził kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Trzaskowski bronił też polityki fiskalnej pierwszego rządu Donalda Tuska. Dopytywany o obietnicę premiera, że ten nie będzie podnosił podatków, kandydat KO stwierdził, że trzeba pod uwagę brać fakt, że wówczas wybuchł kryzys gospodarczy.
– Czyli generalnie się zgadzamy, że nie będzie pan podnosił podatków. Bardzo mnie to cieszy. Mam wrażenie, że to mój największy sukces w historii. Przekonałem dwóch kandydatów do tego – mówił.
Trzaskowski: Będę bronił złotego
W dalszej części rozmowy Trzaskowski zapewnił, że będzie stał na straży polskiego złotego. – Nie widzę powodu, żeby ograniczać obrót gotówki. Musi też pan pamiętać, że BLIK jest polskim wynalazkiem. Moje dzieciaki używają niemal wyłącznie BLIK-a – wskazał kandydat KO.
Polityk dodał też, że Polska nie wprowadzi waluty euro, ponieważ "złotówka gwarantuje nam odporność na kryzysy". Trzaskowski zapewnił, że obecnie "nie ma planów" wprowadzenia unijnej waluty.
Czytaj też:
"Demagog niech sprawdzi". Potężna wpadka Trzaskowskiego w trakcie debatyCzytaj też:
Prezydent Rumunii przyjedzie do Polski. Chodzi o Trzaskowskiego