W pierwszej turze wyborów prezydenckich najwięcej głosów otrzymał kandydat KO, Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy uzyskał 31,36 proc. poparcia. Drugi był, popierany przez PiS, Karol Nawrocki z wynikiem 29,54 proc.
Właśnie tych dwóch kandydatów spotka się w drugiej turze, która odbędzie się już w niedzielę, 1 czerwca.
Korwin-Mikke: Nawrocki jest normalnym Polakiem
Współzałożyciel Konfederacji i wielokrotny kandydat w wyborach prezydenckich Janusz Korwin-Mikke ogłosił w mediach społecznościowych, że odda swój głos na Karola Nawrockiego.
"Miałem szczery zamiar nie iść do urny na II turę na zasadzie „dżumy, czy cholery). Trzeba jednak słuchać się ludzi, którzy mają wiedzę niedostępną dla ogółu. Jeśli więc JE Donald Tusk ogłosił, że są to bardzo ważne wybory, decydujące dla całej przyszłości Polski – to postanowiłem (i to bardzo zdecydowanie) poprzeć p.Karola Nawrockiego" – napisał na Facebooku były poseł (pisownia oryginalna – przyp. red.).
"P.Tusk bowiem zdradził, że stanowisko Prezydenta jest Mu bardzo potrzebne. Po co? Po to by w ciągu dwóch lat (do wyborów) przeprowadzić jakieś zasadnicze reformy wedle planów euro-faszystów z Brukseli. Przymusowe szczepienia, przyjmowanie imigrantów, zakaz samochodów spalinowych, przymusowe jedzenie świerszczy – a na pewno najważniejsze to wprowadzenie do szkół „edukacji seksualnej” by oswajać dzieci z homoseksualizmem i wszelkimi zboczeniami" – zaznaczył polityk.
"Trzaskowski ma sumienie unijne"
Zdaniem Korwin-Mikkego, "Banda Czworga, czyli partie wywodzące się z 'Okrągłego Stołu' (PO, PiS, PSL, SLD) będą posłusznie wykonywać polecenia euro-kratów – ale Prezydenci to jednak żywi ludzie". "Ludzie mają sumienie – a po wyborze już nic nie można im zrobić. P.Rafał Trzaskowski ma sumienie unijne – czyli przymus szczepień, jedzenia świerszczy, LGBTQZ, zakaz spalinowych i miłość do nachodźców uważa za swój moralny obowiązek. Natomiast p.Karol Nawrocki jest normalnym Polakiem. Co więcej, miał związki z kręgami kibolskimi, które są anty-unijne – i długo brał udział w 'ustawkach' – czyli jest człowiekiem odważnym i bojowym" – czytamy we wpisie byłego deputowanego do Parlamentu Europejskiego.
Jak podkreśla Korwin-Mikke, "jest więc duża szansa, że gdy lewicowy rząd zgłosi np. ustawę wprowadzającą LGBTQZ do szkół, to ruszy Go sumienie, i tej ustawy nie podpisze". "W przypadku euro-faszysty, p.Trzaskowskiego szansa na to jest praktycznie zerowa. Podejrzewam zresztą, że pierwszą ustawą tandemu Trzaskowski-Tusk będzie ustawa o 'mowie nienawiści', kneblująca nam usta. Dlatego trzeba KONIECZNIE zacisnąć zęby i pofatygować się do urny, by poprzeć p.Nawrockiego. Od dwóch miesięcy głoszę hasło: 'KAŻDY, BYLE NIE TRZASKOWSKI' – ale po oświadczeniu JE Donalda Tuska jest to już obowiązek Polaka" – tłumaczy polityk.
"PRECZ Z FASZYZMEM ! Idę głosować na p.Nawrockiego" – puentuje Janusz Korwin-Mikke.
facebookCzytaj też:
Korwin-Mikke: Sondaże były fałszowane. Druga tura? KABYNIERACzytaj też:
Mentzen wywołał burzę. "Zdradził", "wywracanie stolika", "Sikorski skorzysta"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
