W środę w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu premiera Donalda Tuska. Dzień wcześniej Prawo i Sprawiedliwość ruszyło z akcją #TuskDoDymisji. Co godzinę przed jednym z ministerstwo politycy tej partii będą wyjaśniali, dlaczego rząd powinien zostać odwołany.
Bogucki: Rząd sobie nie radzi
Przed siedzibą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji odbyła się konferencja prasowa, podczas której Zbigniew Bogucki mówił o nieudolności gabinetu Tuska w walce z nielegalną migracją.
– Ja rozpocznę od granicy, zarówno tej zachodniej, jak i wschodniej. Zarówno na jednej, jak i na drugiej granicy mamy poważne problemy, potężne problemy, a rząd w tym zakresie albo w ogóle nie reaguje, albo w sposób nieadekwatny, niesymetryczny do tego, co widzimy, co donoszą media, co pokazuje się w internecie, o czym mówią mieszkańcy, zarówno przy granicy wschodniej, jak i przy granicy zachodniej – powiedział poseł PiS.
Bogucki wskazał, że zarówno na granicy zachodniej, gdzie Niemcy podrzucają Polsce nielegalnych migrantów, jak i na wschodniej, gdzie trwa operacja reżimu Aleksandra Łukaszenki przeciwko Polsce, rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z wypełnianiem swoich zadań. Kolejnym zarzutem był brak reakcji na unijny pakt migracyjny.
– Tusk nie zaskarżył paktu migracyjnego, chociaż miał taką możliwość. Tusk udaje, że pakt migracyjny nie będzie obowiązywał w sytuacji, kiedy jego szefowa, bo tak trzeba mówić, szefowa Komisji Europejskiej jasno wskazuje, że to jest główny, najważniejszy priorytet (...) mamy do czynienia z potężnym kłamstwem, ze strachem ze strony polskiego rządu, jego szefa, ministra spraw wewnętrznych i administracji przed tymi instrukcjami, które płyną z Brukseli, a de facto płyną z Berlina – stwierdził Bogucki.
Czytaj też:
Tusk "poruszony" słowami Dudy. "Bardzo niestosowne i po prostu głupie"Czytaj też:
Bryłka: Francja wciąż przeciw Mercosur. Trzeba naciskać na polski rząd