– Były miejsca dokładnie wytypowane, gdzie szczyt Unia Europejska-Ameryka w Polsce się odbędzie. Były przygotowania – powiedział Marcin Mastalerek w TV Republika. Chodzi o Śląsk oraz Warszawę – oba miejsca były ponoć poważnie rozważane na zorganizowanie szczytu.
– Najważniejsze jest to, że są dokumenty przyjęte przez rząd Mateusza Morawieckiego, były przygotowania, były miejsca, wszystko było gotowe i dlaczego te szczyty się nie odbyły, kiedy premierem został Donald Tusk? Otóż nie opłacało się to politycznie w kampanii wyborczej prezydenckiej Donaldowi Tuskowi – mówił Mastalerek.
Szef gabinetu Andrzeja Dudy ocenia, że Donald Tusk obawiał się przyjazdu Donalda Trumpa do Polski na szczyt Unia Europejska-Ameryka. – Dlaczego? Ponieważ zaszkodziłoby to Rafałowi Trzaskowskiemu w kampanii. Interes Platformy Obywatelskiej, interes Donalda Tuska kolejny raz wygrał z interesem Rzeczypospolitej ja jestem o tym przekonany, w Polsce nie było szczytu tylko dlatego, że była kampania wyborcza – dodał.
– Jeżeli Donald Tusk myśli, że w Stanach Zjednoczonych nikt nie wie, co on tutaj wyrabia w Polsce, to naprawdę się myli. W administracji prezydenta Trumpa jest wielu przyjaciół Rzeczypospolitej, którzy świetnie sobie zdają sprawę, wielu polityków, ale także wielu przedstawicieli naszego środowiska bywa w Stanach, odbywa rozmowy – powiedział szef gabinetu prezydenta.
Trump krytykuje UE
Dwa dni temu prezydent Stanów Zjednoczonych skomentował rozmowy handlowe prowadzone z Unią Europejską. Jak podkreślił Trump, "problem polega na tym, że Unia Europejska ma wiele niesprawiedliwych podatków", jest "nieprzyzwoita", a także amerykańskie koncerny, takie jak Apple czy Google.
– UE została utworzona, by wykorzystywać pod kątem handlowym USA. Są bardzo nieprzyzwoici – powiedział amerykański przywódca. – Mamy dobre relacje, mam kontakt z Ursulą [von der Leyen – przyp. red.]. Ale to jest bardzo trudna sytuacja. Są wobec nas niewyobrażalnie źli – dodał.
Jak stwierdził Trump, Stany Zjednoczone "mają dużo więcej kart niż UE". – UE jest bardzo nieprzyzwoita, ale niedługo nauczą się, by nie być tak nieprzyzwoici. Oni to wiedzą. Wiedzą, że to nadchodzi – podkreślił prezydent USA.
Czytaj też:
"Chcę, żeby to dotarło do wszystkich". Tusk o Sądzie NajwyższymCzytaj też:
Z czego wynika różnica? Błaszczak: Uległość Tuska wobec Niemców
