– Były naciski i to też publiczne, więc to nie jest nic, co było ukryte, żeby nie doszło do zwołania Zgromadzenia, żeby nie doszło do zaprzysiężenia o czasie prezydenta Nawrockiego. Były naciski, publicznie w mediach, były zadawane pytania, były formułowane tego typu sugestie. Tak i przychodzili do niego do Szymona Hołowni i sugerowali oczywiście, nie jestem od tego, żeby personalia ujawniać, natomiast zwracam uwagę, że to się po prostu w przestrzeni publicznej pojawiało – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w TVN24.
Polityk Polski 2050 dodaje, że debata publiczna o wyborach została poprowadzona przez Koalicję Obywatelską "w sposób maksymalnie nieodpowiedzialny". – To znaczy publiczne zadawanie pytania, a właściwie nie wiadomo, kto wygrał, a właściwie może przeliczmy głosy, a wybory może zostały sfałszowane – kontynuowała.
Pełczyńska-Nałęcz komentuje słowa o "zamachu stanu"
Jej zdaniem słowa Szymona Hołowni o zamachu stanu było "bardzo mocne". – Ja bym pewnie użyła słów, że to są działania mające znamiona, czyli nie tak ostro. Teraz następuje takie przekierowanie uwagi na to, czy powiedział, czy powiedział za mocno. Ja bym zwróciła uwagę na to, co jest najważniejsze, co się wydarzyło. Była ewidentna próba jakiegoś zamącenia opinią publiczną i rozhuśtania nastrojów wokół wyborów – stwierdziła.
– Można było użyć łagodniejszego stwierdzenia, natomiast to, co się zdarzyło, znaczy nie przesuwajmy teraz odpowiedzialności za rzecz niezwykle niebezpieczną, jaką jest podważenie społecznego zaufania do wyborów. Mocne ujęcie, można to było nieco łagodniej, ale po ilu słowach? – kontynuowała.
Minister podkreśla, że wybory miały "punktowe nieprawidłowości", ale nie zostały sfałszowane. – Wygrał nie ten kandydat, na którego głosowałam, ale wygrał i na tym polega demokracja – podkreśliła.
Czytaj też:
Kto namawiał Hołownię do zamachu stanu? Padło nazwisko TuskaCzytaj też:
Prezydent polecił szefowej swojej kancelarii pilny kontakt z marszałkiem Sejmu
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
