Tusk: Będziemy wymieniali wiatraki

Tusk: Będziemy wymieniali wiatraki

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Leszek Szymański
Niezależnie od prezydenckiego weta, zwiększymy moc wiatraków lądowych. Te lokalizacje, które już są, tam będziemy wymieniali wiatraki – powiedział premier Donald Tusk.

Przed wyjazdem do Mołdawii premier Donald Tusk wystąpił na briefingu prasowym. Szef rządu zabrał głos także w związku z posiedzeniem Rady Gabinetowej, w której uczestniczył wraz z prezydentem Karolem Nawrockim i ministrami.

Pierwsza Rada Gabinetowa Nawrockiego

W części otwartej dla mediów głos zabrali prezydent Nawrockipremier Tusk. Następnie Nawrocki odniósł się do wypowiedzi premiera, po czym spotkanie, zgodnie z procedurą, zostało zamknięte dla dziennikarzy i było kontynuowane w formule niejawnej. Niejednym, ale najważniejszym tematem spotkania był stan finansów państwa, w tym wygenerowane przez kolejne rządy astronomiczne zadłużenie państwa. Zaplanowany deficyt na poziomie 289 mld zł. oznacza, że tylko w 2025 r. 1/3 pieniędzy na wydatki trzeba będzie pożyczyć.

Tusk: Szukamy z prezydentem wspólnych pół działania

Premier nie szczędził uszczypliwości wobec prezydenta, zapewniając jednocześnie, że tam gdzie będzie to możliwa, będzie szukał porozumienia. – Jestem bardzo zadowolony z jej przebiegu, bo od samego początku, niezależnie od wszystkich różnic politycznych, one są widoczne gołym okiem między mną a prezydentem Nawrockim i jego obozem politycznym, szukamy razem z prezydentem Nawrockim wspólnych pół działania. One głównie dotyczą bezpieczeństwa, polityki międzynarodowej i takich strategicznych interesów Polski i wyraziłem ponownie dzisiaj to przekonanie, że wszędzie tam, gdzie uda się zbudować tę wspólną przestrzeń i współdziałanie na rzecz Polski, potraktujmy to jako coś bezcennego w polskiej polityce – oznajmił na konferencji prasowej.

Lider KO powiedział, że różnic między nim a prezydentem nie da się zasypać. – Wiem dlaczego jestem gotów do twardej konfrontacji o ważne sprawy dla Polski, z mojego punktu widzenia, z każdym przeciwnikiem, zewnętrznym i z politycznym przeciwnikiem tu, w Polsce. Ale z prezydentem musimy i będziemy dalej szukać wspólnych pól i dzisiejsza Rada Gabinetowa była taką kolejną i moim zdaniem całkiem udaną próbą – oznajmił.

Tusk: Zwiększymy moc wiatraków

Szef rządu przypomniał wielokrotnie wyrażane stanowisko, że wiatraki są w Polsce potrzebne, bo – jego zdaniem – wówczas energia będzie tańsza.

– Oczywiście ja dekretami rządzić nie będę. Nie mogę, może bym chciał czasami, ale wiadomo że nie. Tam, gdzie jest potrzebna ustawa, będziemy tak czy inaczej te projekty ustaw składali, ale ponieważ prezydent i to są pierwsze sygnały dość wyraźne, raczej jest nastawiony na wetowanie, to szukamy równocześnie, tak jak w przypadku wiatraków, metod, które nie wymagają zmian ustawowych – powiedział Tusk, zapowiadając rozporządzenie w sprawie wiatraków.

Niezależnie od weta prezydenckiego, zwiększymy moc wiatraków lądowych, przede wszystkim przez tzw. repowering. Czyli te lokalizacje, które już są, tam będziemy wymieniali wiatraki, to będą dużo wydajniejsze turbiny. Tam, gdzie te uproszczone radykalnie przepisy środowiskowe pozwolą, będą wyższe maszty, więc ten prąd tak czy inaczej popłynie z wiatraków – mówił.

Premier zapewnił też, że ceny energii zostaną zamrożone.

Premier o współpracy w sprawach międzynarodowych

– Współpraca międzynarodowa będzie oczkiem w głowie tak czy inaczej. Jesteśmy umówieni z panem prezydentem na systematyczny kontakt, także taki bardziej dyskretny i w cztery oczy i będziemy koordynowali politykę międzynarodową też z najlepszą wolą – powiedział premier.

Limit prędkości kolei

Tusk dementował też informacje podawane przez PiS, że rządowy projekt CPK może faworyzować zagranicznych wykonawców. W jego opinii jest odwrotnie.

– Na przykład jak rozmawialiśmy o CPK, to poinformowałem, i pan prezydent był wyraźnie zdziwiony, że w jego projekcie jest ograniczenie prędkości tych kolei dużych prędkości do 250 km/h, co w praktyce oznacza 210-220 km/h, a w naszym projekcie, który przygotowujemy i realizujemy, to jest 350 km/h. [...] Wiem jaki zagraniczny wykonawca jest zainteresowany, aby limit 250 km/h był zagwarantowany, a my jesteśmy dużo ambitniejsi. Zadbamy, aby polskie firmy brały w tym udział i żeby polskie koleje były najlepsze i najszybsze w Europie i tak będzie – starał się przekonywać premier Donald Tusk.

Czytaj też:
"Historyczne osiągnięcie". Szef KPRP po Radzie Gabinetowej o stanie finansów
Czytaj też:
"Razem oficjalnie z PiS". Koalicja wściekła na Matysiak


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl / YouTube, Janusz Jaskółka, Sejm / 300 Polityka
Czytaj także