Tusk: Chcę uspokoić prezydenta i opinię publiczną

Tusk: Chcę uspokoić prezydenta i opinię publiczną

Dodano: 
Premier Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Gabinetowej
Premier Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Gabinetowej Źródło: PAP / Albert Zawada
Premier Donald Tusk zapewnił, że rząd "z najlepszą wolą będzie współpracować tam, gdzie rozstrzyga konstytucja".

Po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Najpierw głos zabrał prezydent Karol Nawrocki, a następnie premier Donald Tusk. Oba wystąpienia miały miejsce w części jawnej.

– Zgadzam się z panem prezydentem, zawsze tak było, że Rada Gabinetowa to jest miejsce, gdzie można poinformować prezydenta o działaniach rządu, szczególnie w dziedzinach, gdzie prezydent ma brak wiedzy. Także w tym miejscu przez wiele lat byliśmy świadkami konfrontacji między siłami politycznymi, które różnie interpretowały konstytucję. Rada Gabinetowa jest opisana precyzyjnie w konstytucji. Żeby nie było rozczarować później lub iluzji, opinia publiczna na pewno chciałby dokładnie zrozumieć, na czym polega ten nietypowy standard. Będziemy do dyspozycji w celach informacyjnych, ale RG to nie jest substytut rządu czy parlamentu, to nie jest klub dyskusyjny (...). Pragnę zapewnić prezydenta, że będę pilnował ram konstytucyjnych naszej współpracy z najlepszą wolą – rozpoczął szef rządu.

Tusk zapewnił, że rząd "z najlepszą wolą będzie współpracować tam, gdzie rozstrzyga konstytucja". – Ja osobiście, skończyliśmy tę samą uczelnię, jesteśmy z tego samego ukochanego miasta, mam nadzieję, że to pozwoli na znalezienie wspólnego języka. (...) Ja w ogóle widzę samych sympatycznych ludzi na tej sali, ale nie chodzi o prawienie uprzejmości – mówił.

Tusk: Dochodzimy do granicy ryzyka, ale jej nie przekraczamy

– Chciałbym uspokoić prezydenta i opinię publiczną. Poprzez merytoryczne wyjaśnienie. Finanse publiczne i generalnie stan budżetu, gospodarki. Mamy powód do satysfakcji jako kraj, rząd. Efektywność naszego działania jest odczuwana przez ludzi. Najważniejsze zobowiązanie wyborcze, odejście od upiornej drożyzny przez lata rujnującej portfele. Teraz mamy jedną z najniższych inflacji. (...) Odziedziczyliśmy sytuację gospodarczą, a to wpływa na deficyt i dług. Kondycja, która była bliska stagnacji. Rządzimy niecałe dwa lata i mamy najwyższy wzrost w Europie, 3,4 proc. I jedno z najniższych bezroboci w UE. Mówię to, żeby nie było złego wrażenia wynikającego z nieścisłych komunikatów. Prezydent pyta, dlaczego jesteśmy na granicy możliwości budżetowych. Bo podjęliśmy decyzje, żeby docierając do granicy ryzyka, nie tylko utrzymać, ale i radykalnie zwiększyć ambitne plany i projekty Polski. (...) Tylko inwestycje bezpośrednio pod ministrem infrastruktury, w ciągu tych dwóch lat wrosły o 100 proc. – wskazał premier.

Donald Tusk stwierdził, że "prezydent ogranicza ambicje Kolei Dużych Prędkości do 250 km/h. W realizowanym przez nas projekcie jest to 350 km/h, co oznacza najszybszą kolej w Europie". Odniósł się do ministra Marcina Horały, który według Tuska kreuje mity dot. CPK. – My robimy, nie gadamy – stwierdził.

– Za rządów naszych poprzedników o 1000 proc. wzrosła sprzedaż polskich gruntów w ręce niemieckich właścicieli – zarzucał premier, nawiązując do hasła wyborczego Karola Nawrockiego "Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy". Tusk krytykował też poprzedni rząd za wpuszczanie do Polski ukraińskiego zboża. – To my zmieniliśmy przepisy europejskie – dodał.

– Co do Mercosur. Poprzednicy domagali się w Radzie Europejskiej przyspieszenia rozmów na ten temat. Chcę, aby prezydent miał wiedzę, a nie mity czy propagandowe zaklęcia, w których poprzednia ekipa była na wysokim poziome. Teraz mamy do czynienia z Francją jako jedynym partnerem, który jest gotowy korygować ustalenia Mercosur – mówił lider PO.

Tusk przekonywał, że Polska jest też "europejskim liderem w obszarze wydatków społecznych". – W przyszłym roku wydamy prawie 200 mld zł na bezpieczeństwo. Na bezpieczeństwo obywateli w kraju, polskiej granicy. Przekraczamy wysiłki naszych poprzedników o 50, 80, a czasami 100 proc. Dzisiejsza sytuacja polega na tym – jesteśmy na granicy, pilnujemy jej, by nie przekroczyć deficytu – podsumował.

Czytaj też:
"Jestem zaniepokojony". Nawrocki wzywa Tuska do wyjaśnień


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Czytaj także