"Wszyscy to akceptują". Tusk o wysłaniu polskich wojsk na Ukrainę

"Wszyscy to akceptują". Tusk o wysłaniu polskich wojsk na Ukrainę

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: KPRM
Polska – co już wielokrotnie podkreślaliśmy – nie przewiduje wysyłania żołnierzy na Ukrainę, także po zakończeniu wojny, natomiast jesteśmy odpowiedzialni za logistykę – powiedział premier Donald Tusk.

W Paryżu zakończyło się spotkanie "koalicji chętnych" - państw wspierających Ukrainę w wojnie z Rosją. Polskę reprezentował premier Donald Tusk. Tematem narady były decyzje podjęte od czasu szczytu w Waszyngtonie 18 sierpnia i rozmów prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z europejskimi przywódcami.

Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę

Jedną z kluczowych dla Polski kwestii jest możliwość wysłania wojsk sojuszniczych na Ukrainę. Premier Donald Tusk podkreślił, że polscy żołnierze nie będą stacjonować na terytorium naszego wschodniego sąsiada.

– Rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób te gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy stały się już materialne, praktyczne. Żeby było widać, że Europa dowozi te swoje obietnice. Jestem pod dużym wrażeniem solidarności, determinacji i dobrej współpracy na poziomie europejskim – powiedział Tusk podkreślając, że przywódcy poszczególnych państw deklarowali czy ich armie wezmą udział w misji stabilizacyjnej czy też będą pełnić inną rolę w systemie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.

– Polska – co już wielokrotnie podkreślaliśmy – nie przewiduje wysyłania żołnierzy do Ukrainy, także po zakończeniu wojny, natomiast jesteśmy odpowiedzialni za logistykę. Wiadomo, że w Polsce jest ten największy hub, to miejsce organizacji pomocy dla Ukrainy. To jest zadanie wystarczające, żeby nie powiedzieć wyjątkowej wagi. Oczywiście wszyscy akceptują tę formę obecności Polski w pomocy dla Ukrainy – powiedział szef rządu.

Zełenski o szczycie

Po zakończeniu rozmów Wołodymyr Zełenski wskazał, że Ukraina i jej sojusznicy podzielają pogląd, że Federacja Rosyjska robi wszystko, co możliwe, aby opóźnić negocjacje i kontynuować wojnę.

"Musimy zwiększyć wsparcie dla Ukrainy i zwiększyć presję na Rosję. Trwają prace nad przygotowaniem 19. pakietu sankcji UE. Japonia również pracuje nad kolejnymi etapami sankcji” – dodał szef ukraińskiego państwa.

Zełenski podziękował również wszystkim partnerom za wsparcie narodu ukraińskiego i gotowość do dalszego wspierania jego państwa w działaniach na rzecz obrony przed Rosją.

Czytaj też:
Macron o ustaleniach "koalicji chętnych". "26 krajów zobowiązało się"
Czytaj też:
Zakończyło się spotkanie "koalicji chętnych". Zełenski ujawnił szczegóły


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także