SIŁĄ RZECZY Podobno nie brakuje ludzi, którzy mimo fatalnego samopoczucia nie chcą się dowiedzieć, co im dolega i dlatego za wszelką cenę unikają wizyty u lekarza. Ani takich, którzy czując, że trawi ich gorączka, za nic nie chcą sięgnąć po termometr.
I jak nikt roztropny nie pochwali ich zachowania, tak nikt roztropny nie będzie się obruszał na agencje ratingowe, które wystawiają politykom rządzącym państwami oceny. Albowiem ich ratingi to nic innego, jak właśnie noty oceniające sposób prowadzenia przez rządzących polityków spraw państwa. Oceniające ich umiejętności zbilansowania przez nich jego wpływów i wydatków oraz utrzymywania prorozwojowej wysokości podatków, jakości ochrony wolnego rynku, dbałości o stabilność przepisów, przewidywalności w funkcjonowaniu instytucji administracji rządowej itd.
I oto właśnie – jak wiadomo – już dwie wielkie agencje ratingowe zmieniły na negatywną perspektywę ratingu Polski – najpierw zrobił to Fitch, a ostatnio Moody's.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
