W środę podczas trwającego posiedzenia Sejmu na mównicy pojawił się m.in. wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Na początku swojego wystąpienia lider ludowców zwrócił się do swojego byłego koalicjanta, marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Kosiniak-Kamysz: To trochę inaczej niż z marszałkami rotacyjnymi
– Panie marszałku, wysoka izbo. Pan marszałek powiedział o sumowaniu się wicepremierów – zaczął Kosiniak-Kamysz [Hołownia zapraszając na mównicę kolejno Krzysztofa Gawkowskiego i Władysława Kosiniaka-Kamysza powiedział, że dwaj wicepremierzy to jeden premier – red.]. – To trochę inaczej niż z marszałkami rotacyjnymi, więc tego nie warto porównywać – wskazał.
Hołownia: Jeszcze sobie damy po razie
Swoim zwyczajem Hołownia natychmiast skomentował słowa mówcy. – Auć, auć – zaśmiał się, prosząc zgromadzonych na sali posłów, którzy zareagowali na te słowa, by zachowali ciszę. – My sobie jeszcze damy po razie z panem wicepremierem – zapowiedział.
– Cieszę się, że się ożywiliście, bo się już o was martwiłem, że jesteście dzisiaj bez formy. Ale wszystko jest w porządku. – powiedział do parlamentarzystów Kosiniak-Kamysz, przechodząc do merytorycznej części wystąpienia.
Umowa Trzeciej Drogi z Lewicą
Kosiniak-Kamysz nawiązał do zapisów umowy koalicyjnej Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogę (PSL i Polska 2050) i Lewicy stanowiącej, że Szymon Hołownia będzie na posadzie marszałka Sejmu od 13 listopada 2023 roku do 13 listopada 2025 r., a na drugą część kadencji koalicji jego miejsce ma zająć wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
Czytaj też:
Spór o DSA. "Urzędnik ma decydować, co jest mową nienawiści i fake newsem"Czytaj też:
Zakazać sprzedaży alkoholu w nocy? Kaczyński zabrał głos
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
