Jak podkreślił, działanie to było odpowiedzią na agresywną formułę ćwiczeń wojskowych Zapad i miało pokazać Mińskowi oraz Moskwie, że Polska nie pozostaje obojętna wobec zagrożeń bezpieczeństwa w regionie. – Zamknęliśmy granicę dlatego, by pokazać Białorusinom, że nie zgadzamy się na agresywną formułę ćwiczeń Zapad – mówił Hołownia.
Międzynarodowy wymiar decyzji o zamknięciu granic
Hołownia zaznaczył, że decyzja o zamknięciu granic z Białorusią miała także zamierzony wymiar międzynarodowy. – Chiny są oczywistym graczem tutaj, jeśli zważy się na wolumen eksportu, który drogą lądową idzie przez Polskę z Państwa Środka do Europy. Nie można mieć co do tego wątpliwości – podkreślił. Polska, jak mówił, ma w tej kwestii istotną pozycję. – To od nas zależy, czy chiński eksport drogą lądową będzie szedł w świat i do Europy, czy nie będzie szedł – stwierdził.
Marszałek Sejmu zastrzegł jednak, że Warszawa nie traktuje tego jako groźby wobec Pekinu. – Nikt w Polsce nie chce żadnego konfliktu z Chinami, absolutnie nie. To jest nasz partner, czasami łatwiejszy, czasami trudniejszy, musimy mieć wspólne relacje – powiedział. – Ale Aleksander Łukaszenko i Władimir Putin muszą mieć świadomość konsekwencji swoich czynów i konsekwencje tych czynów muszą dotrzeć też do chińskich uszu – dodał Hołownia. Na zakończenie podkreślił znaczenie Polski w szerszym, globalnym układzie. – Dzisiaj już wszyscy, również Chiny wiedzą, że nie można pominąć tego regionu, w tym Polski, w rozmowie o światowej architekturze bezpieczeństwa. My tutaj jesteśmy i te tory tutaj się kończą – podsumował.
Wizyta przedstawiciela chińskiej dyplomacji w Polsce
Kilka dni po zamknięciu przez Polskę granic z Białorusią, do Warszawy przyleciał minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi. Szef chińskiej dyplomacji spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Polski Radosławem Sikorskim. Politycy nie wygłosili oświadczeń po rozmowach, choć punkt taki pierwotnie był w programie. O ich odwołanie zawnioskowała strona chińska. Z udziałem fotoreporterów odbyło się jedynie powitanie.
Obie strony wyraziły wzajemne zainteresowanie dalszym dialogiem i współpracą na najwyższym szczeblu. Minister Wang Yi podkreślił rosnące znaczenie Polski w Europie, co zostało pozytywnie odebrane przez polską stronę. efektem tej wizyty było m.in. podpisanie umowy dotyczącej wznowienia eksportu polskiego drobiu do Chin.
Czytaj też:
Sikorski zaproszony do PekinuCzytaj też:
Trump rozmawiał z przywódcą Chin. Tematem wojna
