"Jest tym, co nas spaja". Jak Polacy postrzegają Jana Pawła II?

"Jest tym, co nas spaja". Jak Polacy postrzegają Jana Pawła II?

Dodano: 
Fotografia papieża Jana Pawła II, zdjęcie ilustracyjne
Fotografia papieża Jana Pawła II, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Analizując trend dotyczący autorytetu, kiedy cały czas w różnych dyskursach, w szczególności w dyskursach publicznych, mówimy o tym, co nas różni i dzieli, to jednak tym, co nas spaja, jest osoba Jana Pawła II – mówi DoRzeczy.pl prof. Rafał Wiśniewski Instytut Nauk Socjologicznych, UKSW.

DoRzeczy.pl: Jaki obraz św. Jana Pawła II wyłania się z wyników badań przeprowadzonych na zlecenie UKSW przez CBOS oraz ankiet innych pracowni badawczych z lat 2022-2025? Badania są częścią projektu finansowanego z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki.

Prof. Rafał Wiśniewski Instytut Nauk Socjologicznych, UKSW: Powiedziałbym, że z jednej strony – jest dość różnorodny, a z drugiej strony – jest zwarty. Analizując trend dotyczący autorytetu, kiedy cały czas w różnych dyskursach, w szczególności w dyskursach publicznych, mówimy o tym, co nas różni i dzieli, to jednak tym, co nas spaja, jest osoba Jana Pawła II. Dotarłem do badań z 1987 roku i sukcesywnie do ostatniego pomiaru, który realizował dla nas CBOS. Jan Paweł II jest najczęściej przywoływaną osobą, która cieszy się naszym szacunkiem, ale wpisany jest też w kontekst historyczny, ponieważ jest wymieniany obok takich osób jak Józef Piłsudski, Fryderyk Chopin, czy Maria Skłodowska-Curie. Jana Pawła II czasami próbowano wymazać z systemu kształcenia, natomiast najwyraźniej lekcje odrobili zarówno rodzice, jak też nauczyciele historii, którzy po prostu o nim opowiadają. Pamiętajmy, że młodzi ludzie około 20. roku życia nie doświadczyli osobiście pontyfikatu Jana Pawła II. Stąd ważne są przekazy, które pojawiają się zwłaszcza w związku z rocznicami – szczególnie kwietniową, czyli śmiercią papieża, jak i październikową, czyli wyborem na Ojca Świętego.

Za co jesteśmy wdzięczni Janowi Pawłowi II?

Zwłaszcza za dialog z młodzieżą i to jest w pewien sposób zaskakujące, ponieważ słowa i treści przekazane nam przez Karola Wojtyłę i później papieża Jana Pawła II są dość trudne i skomplikowane w odbiorze, w szczególności mam na myśli język o charakterze filozoficznym. Widać jednak, że jako osoby dorosłe szukamy punktów referencyjnych, które wyznaczają nam kierunek dotarcia do młodych ludzi. Wydaje nam się, że szacunek, godność osoby ludzkiej, porozumienie międzyreligijne, spotykanie się z różnymi osobami na świecie, to uniwersalne wzorce, które staramy się przekazać młodym ludziom. Po drugie – Polacy doceniają papieża za kontakt międzykulturowy, międzyreligijny i pielgrzymowanie. Mobilność Jana Pawła II potraktowałbym jako swoisty imperatyw współczesności, kiedy ludzie po prostu podróżują w różnych wymiarach, . Jest też kontekst związany z historią – w badaniach często wskazywano Jana Pawła II jako osobę, która przyczyniła się do upadku komunizmu.

W jaki sposób media przedstawiają postać papieża?

W badaniach internetowych przeanalizowaliśmy w sumie ponad milion różnych treści (1,2 mln), które podzieliliśmy – w dużym uproszczeniu – na media o charakterze katolickim i publicznym. W mediach katolickich wskaźnik oceny pontyfikatu w różnych jego wymiarach jest bardzo pozytywny, natomiast w mediach publicznych już widać, że są obszary, w których obraz jest bardziej zróżnicowany, spolaryzowany.

Czy wyniki badań wśród młodych ludzi mogą niepokoić? Osoby do 24. roku życia raczej nie dostrzegają powodów do doceniania Karola Wojtyły, a dla ludzi między 15. a 29. rokiem życia ma on charakter „ironiczno-memiczny”.

Dla młodych ludzi ikonosfera internetu, a w szczególności media społecznościowe, to już nie przedłużenie dłoni, tylko przedłużenie osobowości. Oni po prostu żyją w internecie. Kiedy we wcześniejszych pomiarach, około 20 lat temu, dominantą były media klasyczne, rozumiane jako telewizja, prasa i radio, to dzisiaj w szczególności dla młodych ludzi jest to internet. Na podstawie wyników badań można zauważyć, że młodzi ludzie, różnorako postrzegają papieża. Z jednej strony krytycznie – m.in. w wymiarze ironii, z drugiej strony – pojawiają się też komentarze pozytywne, np. te w obronie papieża, kiedy pojawia się nieuzasadniona krytyka jego osoby, załóżmy na forum dyskusyjnym. Mamy tu zatem „ruch w drugą stronę”. Zwornik w postaci gniewu ma dwie strony tego medalu: ten ukierunkowany na negatywny dyskurs, krytykujący papieża, ale też gniew jako obrona przed przypisaniem papieżowi rzeczy, które w ocenie młodych ludzi są po prostu niedorzeczne. Mem jest dziś sposobem na komentowanie rzeczywistości i on również może mieć pozytywny charakter. I na koniec raz jeszcze warto podkreślić, że Jan Paweł II jest dalej postrzegany jako autorytet i tego nie sposób pominąć.

Czytaj też:
Prezentacja badań o Janie Pawle II w internecie: Pomiędzy dumą a ironią
Czytaj też:
Polak papieżem. W bloku wschodnim tego dnia rozdzwoniły się wszystkie telefony


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Lidia Lemaniak
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także