"Bułgaria, Czechy, Estonia, Chorwacja, Austria i Polska zmagają się z poważną presją migracyjną i będą mogły wystąpić o pełne lub częściowe zwolnienie z relokacji migrantów na nadchodzący rok w ramach paktu migracyjnego" – ogłosiła Komisja Europejska we wtorkowym komunikacie. Co to oznacza w praktyce? Każde z sześciu wskazanych państw członkowskich Unii Europejskiej może wystąpić do Rady UE w sprawie zwolnienia z relokacji migrantów. Warto jednak podkreślić, że zwolnienie będzie dotyczyło jedynie przyszłego, 2026 r. Rada UE będzie musiała podjąć ostateczną decyzję w głosowaniu większością kwalifikowaną.
Bogucki: Logiczna sprzeczność
Szef Kancelarii Karola Nawrockiego, minister Zbigniew Bogucki pytany w środę na konferencji prasowej, czy KPRP podziela entuzjazm rządu, zaznaczył, że w wypowiedziach premiera jest "logiczna sprzeczność". – Warto premiera zapytać, dlaczego jeszcze kilka miesięcy temu przekonywał, że będziemy beneficjentami paktu migracyjnego, a dzisiaj chwali się tym, że go zablokował – zauważył szef Kancelarii Prezydenta. – To taka pierwsza uwaga natury logicznej tego, czy pan premier mówi prawdę i kiedy mówi prawdę, bo z tym są olbrzymie problemy, jeżeli chodzi o pana premiera Tuska – dodał minister.
Podkreślił, że pakt migracyjny to zespół aktów prawnych, które wchodzą do krajowego porządku prawnego, w tym do polskiego. – Zapisy są tam jasne. Co do zasady ten pakt obowiązuje – zaznaczył Bogucki.
Jak ocenił, przegrane wybory prezydenckie przez Rafała Trzaskowskiego i jasne stanowisko prezydenta Karola Nawrockiego spowodowały, że Tusk wziął pod uwagę opinię Polaków i zaczął podejmować jakiegokolwiek działania w sprawie paktu migracyjnego.
– Robi to oczywiście tylko i wyłącznie w perspektywie wyborczej, po to, żeby po raz kolejny oszukiwać, czy próbować zwodzić Polaków, co do tego, jakie jest jego stanowisko wobec paktu migracyjnego. Bo jeszcze raz zadam pytanie: czy to jest dobre rozwiązanie, czy to jest złe rozwiązanie? Niech pan premier Tusk się wreszcie zdecyduje – powiedział Bogucki. Minister zaznacza, że zwolnienie z relokacji migrantów ma mieć charakter czasowy: – Natomiast prezydent Nawrocki mówi bardzo jasno, że w ogóle nie ma zgody na pakt migracyjny, czyli na przymusową relokację, ewentualnie płacenie za nielegalnych, podkreślamy, nielegalnych migrantów.
Zaznaczył, że prezydent nie może się zgodzić na pakt migracyjny w imieniu Polaków, którzy przyjęli tysiące "prawdziwych uchodźców" wojennych.
Czytaj też:
Zwrot w sprawie paktu migracyjnego. Komisja Europejska potwierdza
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
