Szczecin: Brutalne pobicie księdza. Matecki: O takie "piłowanie" katolików chodzi?

Szczecin: Brutalne pobicie księdza. Matecki: O takie "piłowanie" katolików chodzi?

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Do zdarzenia doszło w środę około 10. Ok. 30-letni agresywny mężczyzna zaczął dewastować przedsionek kościoła. Następnie zaatakował księdza.

Cała sytuacja miała miejsce w kościele pw. św. Józefa na szczecińskich Pomorzanach. Parafianka powiadomiła księży z plebanii, że ktoś dewastuje przedsionek kościoła. Na miejsce zszedł ks. Marcin Nockowski – relacjonuje Radio Szczecin.

– Zachowanie mężczyzny było co najmniej dziwne. Podrygiwał, wskakiwał, pluł na ścianę, próbował wejść do środka, a kiedy nie mógł otworzyć drzwi szklanych, stał stary drewniany, zabytkowy krzyż z metalową pasyjką Pana Jezusa, wskoczył na to, połamał i wyszedł z kościoła – mówi rozgłośni, opierając się na nagraniach z monitoringu, tamtejszy ks. Dariusz Olszak.

– Gdy zobaczył duchownego, zawrócił. Wrócił, wdam się z nim w dyskusję. W pewnym momencie z prawej pięści przywalił w lewą część twarzy, w policzek księdzu Marcinowi. Przyjechała policja, złapali gościa. Okazało się, że ks. Marcin miał wybity ząb. Na chirurgii szczękowej okazało się, że mam pękniętą żuchwę, krwiaka i jest potrzebna operacja – dodaje kapłan.

Poszkodowany ksiądz przebywa w szpitalu. Na czwartek zaplanowano operację. Duchowny czuje się dobrze, choć jest bardzo obolały. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Zatrzymany, około 30-letni mężczyzna zniszczył w przedsionku kościoła drewniany zabytkowy 1,5-metrowy krzyż, elektryczną kadzielnicę i kropielnice.

Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się policja i prokuratura.

Matecki: To fala agresji i nienawiści

Do zdarzenia odniósł się szczeciński radny Solidarnej Polski Dariusz Matecki. Samorządowiec wskazuje, że to kolejny atak na osoby duchowne oraz kościoły na Pomorzu Zachodnim. Matecki przypomina, że do wzmożenia antykatolickich akcji dochodzi po serii antyklerykalnych wypowiedzi m.in. polityków opozycji.

"15 września w parafii św. Józefa przy ul. Połabskiej w Szczecinie doszło do pobicia księdza Mężczyzna wdarł się do kościoła, zniszczył jego przedsionek i skakał po krzyżu. Interweniującemu kapłanowi złamał żuchwę”. Kilka dni wcześniej ksiądz został pobity przez trzech mężczyzn na plebanii parafii św. Szymona i św. Judy Tadeusza w Dmeninie pod Radomskiem.

Te wydarzenia mają miejsce po słowach Sławomira Nitrasa podczas Campus Polska, gdzie stwierdził, że: „musimy was opiłować z pewnych przywilejów, dlatego, że jeżeli nie, to znowu podniesiecie głowę, jeżeli się cokolwiek zmieni”. Słowa te nie spotkały się z krytyką władz Platformy Obywatelskiej, partia nie odcięła się oficjalnie od uderzających w katolików słów.

15 września poseł KO Klaudia Jachira nazwała bł. kard. Stefana Wyszyńskiego "antysemitą", "faszystą". Tego samego dnia poseł Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska św. Maksymiliana Kolbego nazwała "antysemitą". Wielkie autorytety, nawet nie tylko Kościoła Katolickiego, ale również Państwa Polskiego, atakowane przez polskich parlamentarzystów. Ani Lewica, ani Koalicja Obywatelska nie odcięły się od słów swoich posłów.

Marta Lempart podczas audycji w mediach na stwierdzenie prowadzącej, że protestowanie nie wymaga niszczenia fasad kościołów i przerywania nabożeństw, Lempart stwierdziła: „Oczywiście, że tak trzeba. Trzeba robić to, co się czuje, to, co się myśli, to, co jest skuteczne i to, na co zasłużyli”. Później, wzywała do palenia kościołów. Protesty Lempart wywołały falę dewastacji kościołów, zakłócania Mszy Świętych, atakowania kapłanów i wierzących wychodzących z kościołów. Po tym wszystkim Donald Tusk zrobił sobie zdjęcie z Lempart mając na twarzy maskę z aborcyjnym piorunem.

W samym tylko Szczecinie w ostatnim czasie doszło do dewastacji krzyża poświęconego ofiarom represji komunistycznych na Placu Grunwaldzkim, dewastacji elewacji Katedry, dewastacji pomnika św. Jana Pawła II na Jasnych Błoniach, zakłócenia Mszy Świętych, dewastacji zabytkowej figury Chrystusa na Stołczynie, okrzyków znieważające określoną grupę wyznaniową, można jeszcze długo wymieniać. To są przestępstwa na tle wyznaniowym.

Mamy na Pomorzu Zachodnim pełnomocnika ds. równego traktowania, pracuje w u Marszałka Olgierda Geblewicza, to Bogna Czałczyńska, która porównała dewastację kościoła pw. św. Krzyża przez środowiska LGBT do malowania znaku Polski Walczącej na murach w okresie okupacji. Organizowała też manifestacje mające stygmatyzować księży. W mediach społecznościowych umieszcza skrajny hejt o osobach o innych poglądach.

Wezwaliśmy władze opozycyjnych partii o zajęcie oficjalnego stanowiska ws. tych ataków, które powodują falę nienawiści i agresji względem Kościoła Katolickiego" – wskazuje Dariusz Matecki we wpisie opublikowanym na Facebooku.

Czytaj też:
Były poseł: To samo robili politycy PO i stworzyli Cybę
Czytaj też:
Oburzenie po słowach Brauna. Siarkowska uderza w Niedzielskiego: Wtedy nie widział problemu

Źródło: Facebook / Radio Szczecin
Czytaj także