Znaczący wzrost zaufania do premiera Morawieckiego

Znaczący wzrost zaufania do premiera Morawieckiego

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Premier Mateusz Morawiecki uzyskał 43 proc. zaufania Polaków w najnowszym badaniu CBOS. Prezes Rady Ministrów osiągnął taki wynik w 69. miesiącu urzędowania.

Po ponad 2000 dniach w fotelu premiera zaufanie do Mateusza Morawieckiego jest zdecydowanie wyższe niż zaufanie do Donalda Tuska w takim samym okresie. W sierpniu 2013 roku Tuskowi ufało tylko 31 proc. badanych.

Zaufanie do szefa rządu jest najwyższe od czerwca 2022 roku i najwyższe ze wszystkich polityków Prawa i Sprawiedliwości. Lepszy wynik od premiera ma tylko prezydent Andrzej Duda (ufa mu 54 proc. respondentów, natomiast 35 nie ufa).

Zaufanie do Morawieckiego jest o 16 pkt proc. wyższe niż do Tuska, któremu ufa 27 proc. pytanych, a nie ufa dwa razy więcej (54 proc.).

W odniesieniu do premiera CBOS odnotował najbardziej znaczące pozytywne zmiany w społecznym odbiorze w porównaniu z badaniem sprzed miesiąca: wzrost zaufania o 8 pkt proc. i spadek nieufności o 9 pkt proc.

Na trzecim miejscu znalazł się minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wobec którego zaufanie wyraziło 39 proc. ankietowanych, a nieufność 34 proc.

Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński cieszy się zaufaniem 38 proc. respondentów, tak samo jak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W przypadku Kaczyńskiego nieufność zadeklarowało 50 proc., zaś w przypadku Trzaskowskiego – 42 proc.

Duży wzrost poparcia dla PiS. Może rządzić samodzielnie

W ostatnim sondażu partyjnym CBOS, w którym PiS zanotowało wynik 37 proc., wyprzedzając Platformę Obywatelską o 16 pkt proc. (chce na nią głosować 21 proc. Polaków). Podium zamyka Konfederacja z wynikiem 6 proc.

Na Trzecią Drogę (PSL i Polska 2050) zamierza głosować 5 proc. respondentów, natomiast na Lewicę – 4 proc. Oznacza to, że nie zdobywają ani jednego mandatu.

Mimo zbliżających się wyborów, przybywa niezdecydowanych, na kogo głosować – odsetek ten wzrósł z 18 do 24 proc. Deklarację głosowania w październikowych wyborach złożyło 80 proc. (bez zmian od maja).

Z badania wynika, że PiS wprowadziłoby do Sejmu 281 posłów, KO – 151, a Konfederacja – 28.

Wybory i referendum tego samego dnia

Prezydent Andrzej Duda zdecydował, że wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą w nich 460 posłów i 100 senatorów na czteroletnią kadencję. Wszystkie siły polityczne przekonują, że będą to najważniejsze wybory od 1989 r., które zdecydują o losach Polski na najbliższe lata.

Razem z wyborami odbędzie się referendum, w którym Polacy odpowiedzą na cztery pytania, dotyczące wyprzedaży majątku narodowego, wieku emerytalnego, mechanizmu relokacji migrantów oraz zapory na granicy polsko-białoruskiej. PiS zachęca, by na każde z tych pytań odpowiedzieć negatywnie. Z kolei opozycja namawia do bojkotu głosowania.

Zgodnie z przepisami, aby referendum było wiążące, frekwencja musi przekroczyć 50 proc.

Czytaj też:
Pytanie, którego brakuje w referendum

Źródło: CBOS
Czytaj także