"Niechęć do przyszłych rządów PiS". Nowy sondaż: Złe wieści dla Kaczyńskiego

"Niechęć do przyszłych rządów PiS". Nowy sondaż: Złe wieści dla Kaczyńskiego

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński
Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło:Wikimedia Commons
W najnowszym sondażu sprawdzono, rządów którego ugrupowania najbardziej nie chcieliby Polacy po wyborach parlamentarnych 15 października.

"Której z tych formacji najbardziej nie chciał(a)by pan(i) widzieć u władzy po wyborach parlamentarnych w październiku 2023?" – zapytali respondentów ankieterzy pracowni SW Research w najnowszym sondażu dla portalu rp.pl.

Najwięcej – 39,5 proc. – badanych wskazało Prawo i Sprawiedliwość. 20,1 proc. ankietowanych nie chciałoby, aby po wyborach u władzy znalazła się Koalicja Obywatelska. 17,4 proc. uczestników badania wskazało Konfederację; 5,2 proc. – Nową Lewicę; 3,8 proc. – Trzecią Drogą (sojusz Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050); 2,4 proc. – Bezpartyjnych Samorządowców. 11,7 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.

– Odsetek osób, które nie chciałyby widzieć u władzy Prawa i Sprawiedliwości po wyborach parlamentarnych rośnie wraz z wiekiem. Najczęściej niechęć do przyszłych rządów PiS wyrażają respondenci z wykształceniem wyższym (42 proc.). Co drugi badany z dochodem między 4001 a 5000 złotych netto oraz podobny odsetek (49 proc.) osób z miast o wielkości między 200 a 499 tys. mieszkańców nie chciałby widzieć u władzy Prawa i Sprawiedliwości po wyborach parlamentarnych – skomentowała Wiktoria Maruszczak z pracowni SW Research. Sondaż został przeprowadzony w dniach 26-27 września 2023 r. na grupie 800 internautów powyżej 18. roku życia.

Wybory parlamentarne. Wewnętrzne sondaże PiS

Wewnętrzne sondaże zamawiane przez sztab wyborczy Prawa i Sprawiedliwości dowodzą, że formacja Jarosława Kaczyńskiego zmierza po trzecią kadencję i ma spore szanse na samodzielną większość po wyborach.

"Potwierdzać ten stan rzeczy mają bardzo korzystne dla Prawa i Sprawiedliwości kalkulacje wyborcze, wynikające – jak mówią nam sztabowcy z Nowogrodzkiej – z wewnętrznych fokusowych badań. Mają one być znacznie lepsze dla PiS niż te oficjalnie publikowane. Co najważniejsze dla polityków PiS, badania te mają dawać coraz bardziej realną perspektywę trzeciej kadencji" – mogliśmy przeczytać na portalu Onet.pl.

Z dokładnych, fokusowych badań ma także wynikać, że Trzecia Droga nie przekracza progu wyborczego (dla koalicji wynosi on 8 proc.). Jeżeli tak faktycznie by się stało, to PiS jako największa partia otrzymałaby spory "bonus", dzięki metodzie d'Hondta, którą stosuje się w Polsce przy przeliczaniu mandatów.

Czytaj też:
Kwaśniewski zachęca, by głosować na Trzecią Drogę. "To kluczowa rzecz"
Czytaj też:
Socha: Z przerażaniem patrzę na propozycje Trzeciej Drogi

Źródło: rp.pl
Czytaj także