Pełczyńska-Nałęcz do dymisji. Sondaż nie zostawia złudzeń

Pełczyńska-Nałęcz do dymisji. Sondaż nie zostawia złudzeń

Dodano: 
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Po aferze z KPO niemal 70 proc. Polaków domaga się dymisji Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz.

Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski wynika, że 41,8 proc. respondentów jest "zdecydowanie" przekonana, że minister powinna zostać zdymisjonowana, a kolejne 26,9 proc. "raczej" przychyla się do tej opinii. Łącznie aż 68,7 proc. Polaków chce, by minister Pełczyńska-Nałęcz odeszła z rządu.

Z kolei 18,2 proc. respondentów "raczej " jest przeciwna dymisji, a kolejnych 5,3 proc. "zdecydowanie" krytycznie ocenia taką możliwość.

Wyniki sondażu wynikają troszkę inaczej, gdy weźmiemy pod lupę lektorat koalicji rządzącej oraz opozycji. Wśród wyborców koalicji 17 proc. respondentów odpowiedziało zdecydowanie tak, 21 proc. raczej tak, 37 proc. raczej nie, 14 proc. zdecydowanie nie i 11 proc. niezdecydowanych. Wśród wyborców opozycji 64 proc. zdecydowanie popiera pomysł dymisji, 26 proc. raczej go popiera (łącznie zatem jest to 90 proc.), 8 proc. raczej nie, 1 proc. zdecydowanie nie i 1 proc. jest niezdecydowanych.

Źródło: United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski, czas realizacji badań: 13-16.08.2025, metoda CATI&CAWI, n=1000 (próba badawcza 1000 osób)

Rząd bagatelizuje problem?

Po tym, jak okazało się, że dofinansowanie w ramach KPO na dział HoReCa, czyli hotelarstwo, restauracje i catering, w wielu przypadkach budzi wątpliwości – przedsiębiorcy wnioskowali bowiem np. o pieniądze na mobilne ekspresy do kawy czy klub swingersów, resort funduszy zapowiedział szczegółowe kontrole. Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapewniała, że żadna złotówka nie zostanie zmarnowana. Ogłosiła też wstrzymanie pieniędzy do czasu pełnego wyjaśnienia.

Okazało się także, że wśród projektów dofinansowanych z KPO, pieniądze dostawały osoby powiązane ze środowiskiem rządzących. To m.in. córka wojewody łódzkiej, radny Polski 2050 Michał Żurek, żona posła PO Artura Łąckiego, czy żona senatora PO Beniamina Godyli. Inna parlamentarzystka KO powiedziała, że połowa albo i większość jej znajomych i rodziny też dostała dofinansowanie.

Od kilku dni na temat kontroli jest cicho. Tymczasem poseł PiS, były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński przekazał, że tak naprawdę w tym zakresie nic się nie dzieje.

Czytaj też:
Kto ponosi odpowiedzialność za aferę z KPO? Polacy nie mają wątpliwości
Czytaj też:
Nie ma kontroli ws. KPO? Pełczyńska-Nałęcz: Nie będzie kapturowych sądów


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także