Pięć ładunków wybuchowych pozostawiono w plecaku, w koszu na śmieci około 500 metrów od stacji kolejowej w mieście Elizabeth w stanie New Jersey. Bomby odkryło dwóch bezdomnych, którzy przeszukując śmieci odnaleźli pakunek z rurkami i kablami. Mężczyźni zawiadomili policję.
Ładunki zostały zdetonowane i unieszkodliwione - jeden z nich eksplodował, podczas próby rozbrojenia przez policyjnego robota. Głośna ekplozja miała miejsce dzisiaj nad ranem. Przy ładunkach nie było telefonu komórkowego, ani żadnych innych urządeń, które mogłyby służyć do ich detonacji.
Sprawę bada lokalna i stanowa policja, ale na razie nic nie wskazuje na powiązania wybuchów z sobotnimi atakami na Manhattanie.
zm/edition.cnn.com/BBC News
fot. flickr.com/André Gustavo Stumpf/(CC BY 2.0)