Rosyjska szczepionka przeciwko COVID-19 Sputnik V okazała się w praktyce skuteczna w 97,6 proc. – poinformował w poniedziałek Denis Łogunow, wiceszef Ośrodka im. Nikołaja Gamalei, gdzie opracowano ten preparat. Łogunow powiedział, że nowa ocena skuteczności preparatu została przeprowadzona na podstawie danych dotyczących 3,8 mln osób, które zostały zaszczepione Sputnikiem V.
W praktyce rosyjski preparat okazał się więc bardziej skuteczny niż podczas badań klinicznych na szeroką skalę, zgodnie z którymi rosyjska szczepionka miała mieć efektywność na poziomie 91,6 proc. Takie wyniki testów przedstawiono w prestiżowym czasopiśmie medycznym "Lancet" na początku tego roku – podaje Reuters.
Naukowcy z Ośrodka im. Nikołaja Gamalei, posługując się bazą danych na temat osób, które otrzymały obydwie dawki szczepionki, ustalili, że jej rzeczywista skuteczność wynosi 97,6 proc. – powiedział Łogunow podczas prezentacji w Rosyjskiej Akademii Nauk.
Szczepienia na szeroką skalę rozpoczęły się w Rosji 18 stycznia.
Rosja żąda zwrotu szczepionki
Jakiś czas temu rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich (RDIF), który jest odpowiedzialny za sprzedaż szczepionki Sputnik V, uznał, że słowacki Instytut Leków (SUKL) naruszył umowę i musi zwrócić otrzymane dawki.
RDIF jest zdania, że Słowacy nie mieli prawa badać szczepionki w laboratoriach, które nie są częścią urzędowych placówek Unii Europejskiej. SUKL, który badał szczepionkę w Centrum Biomedycyny Słowackiej Akademii Nauk, oświadczył, że akredytowane laboratoria mogą sprawdzać jakość jedynie preparatów zatwierdzonych przez UE, a Sputnik V taką szczepionką nie jest.