Premier Czech apeluje do państw UE. Chodzi o Rosję

Premier Czech apeluje do państw UE. Chodzi o Rosję

Dodano: 
Andrej Babisz, premier Czech
Andrej Babisz, premier Czech Źródło:PAP/EPA / JENS SCHLUETER
Jak podaje czeska agencja informacyjna CTK, premier Czech Andrej Babisz zwrócił się do liderów państw Unii Europejskiej o rozważenie wydalenia części rosyjskich dyplomatów.

Nie maleje napięcie na linii Praga-Moskwa, w związku z informacjami o udziale rosyjskich agentów w wybuchu w składzie amunicji w Vrbieticach w 2014.

Jak podaje czeska agencja informacyjna CTK, premier Czech Andrej Babisz miał poinformować liderów państw UE o detalach sprawy w piątek, po przybyciu na nieformalny szczyt UE w Portugalii.

Czeski polityk miał zwrócić się do prezydentów i premierów z prośbą o rozważenie wydalenia co najmniej jednego rosyjskiego dyplomatów z każdego państwa, w geście solidarności z Pragą.

Konflikt dyplomatyczny między Pragą a Moskwą

Konflikt pomiędzy Czechami a Rosją wybuchł w kwietniu. 16 kwietnia Praga nakazała opuszczenie kraju 18 rosyjskim dyplomatom. W reakcji Rosja uznała za personae non grata 20 pracowników czeskiej ambasady w Moskwie.

Następnego dnia, premier Czech Andrej Babiš poinformował o wydaleniu 18 rosyjskich dyplomatów, których zidentyfikowano jako "oficerów rosyjskich służb specjalnych". W przekazanej osobiście decyzji Babiš zaznaczył, że sprawa dotyczy wybuchu w składzie amunicji z 2014 roku we wsi Vrbetice, z którym Czesi wiążą rosyjskie służby. Premier Czech przekazał, że Służba Bezpieczeństwa i Informacji (BIS) ma dowody, że w wybuch byli zaangażowani oficerowie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Kreml konsekwentnie zaprzecza tym oskarżeniom.

22 kwietnia Czechy poinformowały, że wydalają kolejnych 60 pracowników ambasady Rosji. Praga uzasadniła swoją decyzję tym, że liczba dyplomatów w rosyjskiej ambasadzie musi odpowiadać liczbie przedstawicieli Czech w Moskwie. Pracownicy rosyjskiej placówki mają teraz czas na wyjechanie z Pragi do 11 maja.

Czytaj też:
Parys: Czesi otrzymali mocną lekcję od rosyjskich dywersantów
Czytaj też:
Spotkanie Biden-Putin. Padła prawdopodobna data

Źródło: CTK/ceskenoviny.cz/seznamzpravy.cz
Czytaj także