Prezydent USA powołał się na raport amerykańskiego wywiadu w tym zakresie.
Biden straszy Rosją
Joe Biden rozmawiał z przedstawicielami służb we wtorek. W najnowszym raporcie wywiad podaje, że Rosja (ponownie) próbuje wpłynąć na wynik wyborów w USA. Wybory do Kongresu odbędą się w listopadzie 2022 roku.
Z raportu wynika, że strona rosyjska już obecnie prowadzi akcję dezinformacyjną w kontekście przyszłorocznych amerykańskich wyborów. – To najczystsze pogwałcenie naszej suwerenności – mówił Biden w czasie półgodzinnego przemówienia w Biurze Dyrektora Wywiadu Narodowego (ODNI).
W ubiegłym roku senacka komisja ds. wywiadu stwierdziła, że Rosja ingerowała w amerykańskie wybory prezydenckie, wspierając Republikanina Donalda Trumpa.
Cyberprzestępczość i „prawdziwa wojna”
Mówiąc, o zagrożeniach stojących przed USA podczas spotkania z przedstawicielami służb, Demokrata podkreślił wagę kwestii związanych z cyberprzestrzenią.
W wizji Bidena "cyberataki mogą doprowadzić do "prawdziwej wojny między supermocarstwami". - Jeśli skończymy na wojnie, prawdziwej wojnie z wymianą ognia, będzie to konsekwencją cyberprzestępczości – powiedział prezydent.
Przywódca USA odniósł się także do rywalizacji amerykańsko-chińskiej. Jak stwierdził, prezydent Chin Xi Jinping nie żartują mówiąc, że „Chiny zostaną najpotężniejszą siłą militarną, największą i najważniejszą światową gospodarką do lat 40 XXI wieku”.
Czytaj też:
"Tak, zdecydowanie będziemy to robić”. Putin żartuje z ingerencji Rosji w wybory w USACzytaj też:
Ten polityk będzie następcą Trumpa? Cejrowski: Obaj mają serce z prawej i wolność w sercu