Ławrow składa kondolencje rodzinom zabitych na Ukrainie

Ławrow składa kondolencje rodzinom zabitych na Ukrainie

Dodano: 
Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji
Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji Źródło: PAP/EPA / Pavel Golovkin / Pool
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow złożył kondolencje bliskim osób zabitych na Ukrainie. Przyznał jednocześnie, że Rosjanie zabijają cywilów.

– Każde życie ludzkie jest bezcenne. Wszelkie działania wojenne kojarzą się niestety z ofiarami, nie tylko wśród personelu wojskowego, ale także wśród ludności cywilnej – powiedział Ławrow, cytowany przez rosyjską agencję prasową TASS.

– Nasz personel wojskowy, który bierze udział w specjalnej operacji wojskowej, ma surowe rozkazy, aby używać tylko precyzyjnej broni do atakowania infrastruktury wojskowej – przekonywał.

Dalej mówił, że "nawet koszary, w których znajdują się ukraińscy żołnierze, nie są przedmiotem żadnych ataków, żadnych nalotów". – Mogę jedynie wyrazić moje kondolencje wszystkim tym, którzy są krewnymi i przyjaciółmi ofiar – oświadczył szef rosyjskiego MSZ.

Kłamstwa rosyjskiego propagandy

Moskwa używa w odniesieniu do wojny na Ukrainie terminu "specjalna operacja wojskowa", twierdząc, że "wyzwala" ludność rosyjkojęzyczną od nielegalnego rządu w Kijowie, który zgodnie z kremlowską propagandą tworzą neonaziści. Warunki Władimira Putina to "demilitaryzacja i denazyfikacja" Ukrainy, a także oderwanie Donbasu i zachowanie Krymu.

– Kreml tworzy obraz, zgodnie z którym Rosja nie walczy z Ukrainą, tylko z "juntą, która w 2014 roku w krwawy sposób przejęła władzę". To też jest wojna ze Stanami Zjednoczonymi na Ukrainie, jako z reżimem, który stał się "marionetką w rękach wrogów Rosji" – tłumaczy w rozmowie z DoRzeczy.pl dr Agnieszka Bryc, politolog z UMK specjalizująca się w polityce zagranicznej Rosji.

8. dzień wojny na Ukrainie

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego. Prezydent Władimir Putin wysłał wojska w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Ukraińskie pogotowie ratunkowe podało, że od początku wojny zginęło ponad 2 tys. cywilów. Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że Rosja straciła prawie 6 tys. żołnierzy.

W czwartek odbędzie się druga tura rozmów w sprawie zawieszenia broni. Po raz pierwszy Rosjanie i Ukraińcy rozmawiali w poniedziałek, ale spotkanie nie przyniosło rezultatów.

Czytaj też:
Wiceszef rosyjskiego MSZ stawia warunek Stanom Zjednoczonym. "Dno"
Czytaj też:
Francja skonfiskowała jacht należący do szefa Rosnieftu

Źródło: TASS / Reuters / CNN / DoRzeczy.pl
Czytaj także