Prezes EWTN: Siłą modlitwy pokonamy aborcję nawet w liberalnych stanach

Prezes EWTN: Siłą modlitwy pokonamy aborcję nawet w liberalnych stanach

Dodano: 
Aborcja w USA, zdjęcie ilustracyjne
Aborcja w USA, zdjęcie ilustracyjne Źródło: piqsels.com
Prezes globalnej katolickiej sieci medialnej EWTN komentuje kończącą się „epokę Roe” i nadchodzącą nową odsłonę walki przeciwko aborcyjnemu ludobójstwu.

„Proaborcyjne rządy stanowe agresywnie dążą do kodyfikacji praw do aborcji, ale orędownicy pro-life mobilizują się również, by chronić świętość życia” – pisze Michael Warsaw, komentując nadchodzący czerwcowy wyrok Sądu Najwyższego w sprawie Dobbs vs. Jackson Women's Heath Organization, który może odwrócić dawny precedens Roe vs. Wade i przywrócić stanom pełne prawo do zakazywania aborcji.

Koniec „epoki Roe” i „aborcyjne sanktuaria”

Z rzeczywistością prawdopodobnego pogrzebania Roe (precedensu z roku 1973, który zalegalizował aborcję) na śmietniku historii pogodzili się już przemysł aborcyjny i zwolennicy dzieciobójstwa dokonywanego w majestacie prawa. Liderem wśród proaborcyjnych stanów jest obecnie Kalifornia, której lewicowy gubernator ogłosił, iż stan będzie służył jako „aborcyjne sanktuarium”, poszerzając dostęp do aborcji dla kobiet z innych części kraju, a nawet refundując ją w ramach programów socjalnych.

Z kolei szereg stanów, w których szanuje się ludzkie życie, przyjęło i przyjmuje ustawy ograniczające aborcję lub nawet całkowicie jej zakazujące. „Chociaż są to zachęcające oznaki, potencjalny powrót pierwotnej władzy nad aborcją do rządów stanowych ma również ciemną stronę: proaborcyjne rządy stanowe agresywnie mobilizują się, aby chronić i wzmacniać prawa do aborcji na swoich własnych podwórkach” – ocenia prezes EWTN, sieci, która prowadzi stacje telewizyjne, Catholic News Agency i portal National Catholic Register.

Nowy etap wyzwań dla ruchu pro-life w USA

Michael Warsaw wyraża przy tym świadomość, że utwierdzenie „praw” aborcyjnych w liberalnych stanach będzie oznaczało nowy etap walki przeciwko zbrodni dzieciobójstwa, która nie będzie łatwa, a po ludzku może wydawać się wręcz niemożliwa.

„Jednak z czasem zbiorowe modlitwy i wysiłki tych, którzy przyłączają się do działań w obronie życia, mogą zmienić wystarczająco dużo serc i umysłów, by dokonywać politycznych cudów. Katolicy w całej Ameryce wiedzą, że to prawda. To właśnie ten rodzaj zbiorowej mobilizacji, podkreślany corocznie pod hasłem Marszu dla Życia w Waszyngtonie, doprowadził naród na skraj uchylenia Roe v. Wade” – przekonuje.

„W pierwszej kolejności musimy uznać, że jest to przede wszystkim walka duchowa. Musimy nadal żarliwie modlić się o dzień, w którym każde nienarodzone dziecko będzie chronione przed złem aborcji w każdym stanie, mieście i miasteczku w całym naszym kraju. Ateistyczni cynicy będą drwić z tego, że moc modlitwy może kiedykolwiek doprowadzić do takiego dnia, ale jako wierzący wiemy to lepiej. Jak przypomina nam Jezus, «dla Boga wszystko jest możliwe»” – podkreśla Warsaw.

Czytaj też:
System diabła w Kalifornii. Sanktuarium aborcyjne rusza
Czytaj też:
USA: Stan Oklahoma wprowadza zakaz prawie wszystkich aborcji
Czytaj też:
"O krok od dzieciobójstwa". Ustawa aborcyjna upadła w senacie USA

Źródło: ncregister.com
Czytaj także