Rosjanie szykują się do obrony Krymu. Budują okopy

Rosjanie szykują się do obrony Krymu. Budują okopy

Dodano: 
Rosyjski żołnierz w Ługańsku. W tle litera "Z" – symbol inwazji na Ukrainę
Rosyjski żołnierz w Ługańsku. W tle litera "Z" – symbol inwazji na Ukrainę Źródło: PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
Z analizy zdjęć satelitarnych wynika, że Rosjanie zaczęli budować nowe okopy w północnej części Krymu.

Jak poinformował analityk OSINT (biały wywiad - red.) Benjamin Pittet, zdjęcia satelitarne wskazują, że Rosja odbudowała okopy w punkcie kontrolnym Chonhar, który znajduje się na granicy administracyjnej między Krymem a obwodem chersońskim. Ponadto pojawiły się tam nowe okopy.

Według analityka podobne działania prowadzone są w północno-zachodniej części Krymu, niedaleko Armiańska. Tam też odnawiane są stare okopy i powstają nowe.

W tym samym czasie Rosjanie wykopali ogromny rów obronny w miejscowości Nowotrojićke w obwodzie chersońskim. Ekspert podkreśla, że w całym regionie widać wiele okopów. "Budują fortecę" – napisał Pittet.

twitter

Rosjanie wycofują się z Chersonia

Rosja ogłosiła w środę wycofanie wojsk z Chersonia na lewy brzeg Dniepru. Rozkaz wydał rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu po konsultacji z dowódcą wojsk rosyjskich na Ukrainie gen. Siergiejem Surowikinem.

Rosjanie zdobyli Chersoń na początku marca, w pierwszych dniach po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. To jedyne miasto obwodowe zajęte przez wojska rosyjskie od początku wojny.

Wojna Rosji z Ukrainą trwa już 259 dni

Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i ściągnął na Rosję bezprecedensowe sankcje Zachodu.

Na przełomie września i października Rosja ogłosiła aneksję czterech ukraińskich obwodów – donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego. Wcześniej pod lufami rosyjskich karabinów zorganizowano tam pseudoreferenda, których wyniki zostały z góry ustalone w Moskwie.

Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od władze w Kijowie "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.

Czytaj też:
Źródła na Kremlu: Oddanie Chersonia to zaproszenie do rozmów
Czytaj też:
Ukraińcy nie wierzą Rosjanom. "To kolejna zasłona dymna"

Źródło: UNIAN / Reuters / Meduza / Ukrinform
Czytaj także