Sekretarz stanu USA Antony Blinken wziął udział w spotkaniu proizraelskiej grupy American Israel Public Affairs Committee (AIPAC). Uwagę mediów przykuł wątek dotyczący bardzo ciężkich relacji na linii Izrael – Iran, a co za tym idzie USA – Iran.
Iran z bronią nuklearną? USA: Nie dopuścimy
Polityk podkreślił, że Waszyngton priorytetowo traktuje niedopuszczenie do sytuacji, w której Iran będzie dysponował bronią nuklearną. Jak przekonywał stanowi to "imperatyw" i nie stanie się to dopóki prezydentem USA jest Joe Biden.
Blinken przypomniał, że Biały Dom konsekwentnie wskazuje dyplomację jako właściwą drogę do realizacji tak postawionego celu. Nadmienił jednocześnie, że jeżeli władze Iranu odrzucę tę drogę, to "na stole będą leżeć wszystkie opcje, by zapewnić, że Iran nie wejdzie w posiadanie broni jądrowej".
Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że polityka USA wobec Iranu bazuje na trzech filarach: dyplomacji, presji ekonomicznej oraz odstraszaniu, czego elementem jest inwestowanie w obronność Izraela.
Pomoc Rosji?
Teheran jest oskarżany przez Stany Zjednoczone o pomaganie Rosji w agresji na Ukrainę. Latem ubiegłego roku Iran został oskarżony o sprzedaż Rosji dronów Shahed-136 i Mohajer-6. Rosyjscy żołnierze aktywnie wykorzystywali je do ataków na ukraińskie miasta i infrastrukturę krytyczną Ukrainy.
Teheran początkowo temu zaprzeczał, mówiąc, że jest gotów przeprowadzić wspólne śledztwo w sprawie tego, w jaki sposób ich drony mogły trafić w ręce Rosjan. Później jednak irańskie władze przyznały się do sprzedaży dronów Moskwie, jednocześnie zaznaczając, że zrobiły to przed wybuchem wojny na pełną skalę. Media informowały o kontynuowaniu dostaw dronów do Rosji.
Wiosną prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że Iran przekazał Rosji tysiąc dronów oraz setki sztuk innej broni.
Czytaj też:
MAEA: Iran może wyprodukować bombę atomową w kilka tygodniCzytaj też:
"Zachód nie może tego powstrzymać". Rosja znalazła sposób na zaopatrywanie się w broń