MTS wskazał, że w szczególności, Izrael powinien zapewnić, by żołnierze IDF nie dopuszczali się aktów ludobójstwa w Strefie Gazy. Powinien też zapobiegać wszelkim publicznym wypowiedziom, które mogłyby zostać zakwalifikowane za podżeganie do ludobójstwa, jeśli się pojawią, karać za takie wypowiedzi. Trybunał chce ponadto, by Izrael podjął działania, które umożliwią dostarczenie do Strefy Gazy pomocy humanitarnej. Izrael nie może także pozwolić na niszczenie dowodów, które mogłyby zostać wykorzystane w sprawie dotyczącej ludobójstwa.
MTS nie nakazał zawieszenia broni
Trybunał nie nakazał zawieszenia broni w Strefie Gazy – zwróciła uwagę agencja Associated Press.
Skargę do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, w której zarzucono Izraelowi zbrodnię ludobójstwa na Palestyńczykach, złożyła Republika Południowej Afryki. MTS rozpoczął rozpatrywanie skargi 11 stycznia.
Strona skarżąca wnioskowała do sędziów o nałożenie wiążących wstępnych nakazów na Izrael, w tym natychmiastowego wstrzymania izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy.
Ogłoszona w piątek decyzja ma charakter jednak przejściowy, co oznacza, że Trybunał nie wypowiadał się w sprawie zarzutów o ludobójstwo. Działania, o które zaapelował w piątek MTS, mają więc na celu zapewnienie, że gdy sędziowie będą rozważać istotę oskarżeń zawartych we wniosku złożonym przez RPA, Palestyńczycy w Gazie będą mogli korzystać z pewnego rodzaju ochrony – przekazało BBC.
Atak Hamasu, inwazja Izraela
Zdecydowaną większość ofiar izraelskiej kampanii w Strefie Gazy stanowią cywile. Tamtejsze Ministerstwo Zdrowia podało w połowie stycznia, że zabitych jest już ponad 25 tys. ludzi. Szacuje się, że już 90 proc. z ponad dwóch milionów mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.
Przypomnijmy, że konflikt izraelsko-palestyński eskalował po ataku Hamasu na Izrael. Hamas to partia polityczna, a zarazem radykalna organizacja islamska i terrorystyczna, która określa swój główny cel jako wyzwolenie Palestyny spod izraelskiej okupacji.
7 października brygady al-Qassam (zbrojne ramię Hamasu) rozpoczęły od ataku rakietowego, a następnie wtargnęły w wielu miejscach na terytorium Izraela, uderzając na ponad 20 miejscowości. Użyto w tym celu m.in. paralotni i tunelów podziemnych. Ofiarami stali się izraelscy cywile i funkcjonariusze. Mudżahedini zabili co najmniej 1300 osób i wzięli około 200 zakładników.
W reakcji władze Izraela ogłosiły wojnę przeciwko Hamasowi i rozpoczęły bombardowania, a następnie inwazję lądową na Strefę Gazy. Jako strategiczny cel operacji wskazują likwidację tamtejszego Hamasu i trwałą neutralizację zagrożenia z tego kierunku dla państwa Izrael. Eksperci wojskowi wskazują, że walki wojsk Izraela z Hamasem mogą potrwać jeszcze nawet kilka miesięcy.
Czytaj też:
Nie ma zgody między Bidenem a Netanjahu. Kirby: Prezydent wyraził silne przekonanieCzytaj też:
Kwestia Palestyńska. Waszyngton składa Izraelowi propozycję