Zaginione dziecko zamordowanej Ukrainki odnalezione w Niemczech

Zaginione dziecko zamordowanej Ukrainki odnalezione w Niemczech

Dodano: 
Niemiecka policja, zdjęcie ilustracyjne
Niemiecka policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons
Dziecko zamordowanej Ukrainki, której ciało woda wyrzuciła nad brzegiem Renu w zachodniej części Niemiec, zostało odnalezione żywe. Było pod opieką dwóch mężczyzn.

Policja w Mannheim (Badenia-Wirtembergia) poinformowała, że dziewczynka, która miała zaledwie kilka tygodni, znajdowała się pod opieką dwóch mężczyzn w wieku 43 i 44 lata. Obaj zostali zatrzymani – podaje portal Ukraińska Prawda, powołując się na doniesienia niemieckiej gazety "Bild".

Mężczyźni są podejrzani o morderstwo kobiety. 14 marca stanęli przed sądem, a następnie zostali tymczasowo aresztowani.

Dziecko zamordowanej Ukrainki żyje. Jej matki szuka policja

Według niemieckiej policji dziewczynce nic się nie stało, ale profilaktycznie została zabrana do szpitala. Badanie DNA potwierdziło, że dziecko jest córką zamordowanej kobiety. Obecnie niemowlę znajduje się pod opieką urzędu ds. dzieci i młodzieży (Jugendamt).

Specjalna komisja "Rampe" (nazwana tak od miejsca znalezienia zwłok, niedaleko bazy NATO) od momentu odkrycia ciała kobiety poszukiwała dziecka i matki zamordowanej. Z doniesień mediów wynika, że poszukiwania 51-latki cały czas trwają.

Na początku tygodnia wyszło na jaw, że w zachodnich Niemczech znaleziono ciało obywatela Ukrainy objętego azylem, który mieszkał w schronisku dla uchodźców.

Niemcy: 17-letni Wołodymyr zadźgany "za to, że był Ukraińcem"

W lutym poruszenie w Niemczech wywołała śmierć 17-letniego koszykarza z Ukrainy Wołodymyra Jermakowa. Jermakow i jego przyjaciel, 18-letni Artem Kozaczenko, grali w młodzieżowej drużynie ART Giants (U-19) z Düsseldorfu.

W przeddzień kolejnego meczu młodzi koszykarze zostali zaatakowani na ulicy nożami "tylko dlatego, że byli Ukraińcami". Lekarzom nie udało się ich uratować – sportowcy zmarli w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także