Są decyzje personalne dowództwa IDF w związku z zabiciem wolontariuszy

Są decyzje personalne dowództwa IDF w związku z zabiciem wolontariuszy

Dodano: 
Dowódca armii Izraela Herzi Halevi
Dowódca armii Izraela Herzi Halevi Źródło: PAP/EPA / ABIR SULTAN
Dowództwo armii Izraela (IDF) podjęło decyzje personalne w następstwie zabicia w Strefie Gazy grupy wolontariuszy World Central Kitchen.

Izraelska armia przyznała się do przeprowadzenia ataku na wolontariuszy. Tłumacząc ich zabicie niefortunną pomyłką, zapowiedziała dokładne zbadanie sprawy.

Izraelska armia reaguje

Izraelskie media informują w piątek, że dowódca tamtejszej armii Herzi Halevi zdecydował o udzieleniu nagan trzem wysokim oficerom. Dwóch kolejnych ma się pożegnać ze stanowiskami.

Decyzje mają stanowić rezultat toczącego się postępowania w sprawie ataku na konwój World Central Kitchen w Strefie Gazy, w wyniku którego zginęło siedmiu wolontariuszy.

Izraelski Channel 14 przekazał, że stanowisko traci dowódca brygady Nachal oraz jeden z wysokich oficerów jednostki. Karę nagany wymierzono dwóm kolejnym dowódcom ze wspomnianej brygady oraz z 162. dywizji armii. Kanał podaje też, że w reakcji na tragedię zmienione zostaną procedury zatwierdzania ataku z użyciem dronów.

Strefa Gazy. Zabici wolontariusze World Central Kitchen

Przypomnijmy, że samochody, którymi jechali zabici wolontariusze były odpowiednio oznakowane, a trasa ich przejazdu uzgodniona wcześniej z izraelskim wojskiem.

World Central Kitchen przekazała w oświadczeniu wydanym po tragedii, że wolontariusze poruszali się samochodami opancerzonymi i oznakowanymi logo WCK. Mimo to konwój został zaatakowany podczas wyjazdu z magazynu Deir al-Balah, gdzie zespół wyładował ponad 100 ton humanitarnej pomocy żywnościowej przywiezionej drogą morską do Gazy.

– To nie jest tylko atak na WCK, to jest atak na organizacje humanitarne pojawiające się w najstraszniejszych sytuacjach, gdy żywność jest wykorzystywana jako broń. To jest niewybaczalne – powiedziała Erin Gore, dyrektor generalna World Central Kitchen.

Organizacja poinformowała, że w związku z atakiem wstrzymała działalność w regionie. "Wkrótce podejmiemy decyzje dotyczące przyszłości naszej pracy" – napisano w oświadczeniu.

Prokuratura w Przemyślu wszczęła we wtorek śledztwo w sprawie zabójstwa Polaka w Strefie Gazy.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz o ambasadorze Izraela: Ohydne zachowanie. Nie przystoi
Czytaj też:
Kulisy wywiadu z ambasadorem Izraela. Mazurek: Po rozmowie nawrzeszczał na mnie
Czytaj też:
Tysiące nowych bomb dla Izraela. Jest zgoda USA

Źródło: Wirtualna Polska / Haaretz /DoRzeczy.pl / Prokuratura Okręgowa w Przemyślu
Czytaj także