Piloci z Ukrainy szkolili się w 162. Bazie Sił Powietrznych w Tucson. Ich liczba nie została ujawniona ze względów bezpieczeństwa – podaje Politico, powołując się na rzecznik prasową Gwardii Narodowej Arizony, Erin Hannigan. Według źródeł portalu piloci udają się teraz do Europy na dodatkowe szkolenie.
Wcześniej około dziesięciu ukraińskich żołnierzy ukończyło w Holandii szkolenie w zakresie obsługi samolotów F-16.
Latem 2023 r. na szczycie NATO kraje zachodnie utworzyły koalicję myśliwską, która ma dostarczać Ukrainie F-16. Na jej czele stoją Holandia, Dania i Stany Zjednoczone. Te i inne kraje zobowiązały się do przekazania Kijowowi 60 takich samolotów.
Szef Pentagonu Lloyd Austin obiecał wysłać na Ukrainę pierwszą eskadrę F-16 (około 12 myśliwców) z przeszkolonymi pilotami do końca tego roku. Według innych źródeł pierwsze F-16 mogą pojawić się na Ukrainie w czerwcu lub lipcu.
Zełenski: Polskie myśliwce powinny zestrzeliwać rosyjskie rakiety
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w tym tygodniu, że Rosjanie używają 300 samolotów do ataków na terytorium Ukrainy. – Aby temu przeciwdziałać, potrzebujemy co najmniej 120 do 130 myśliwców F-16 – ocenił. Jednocześnie zasugerował, że Polska powinna zestrzeliwać rosyjskie rakiety zmierzające w kierunku Ukrainy.
– Kiedy lecą rosyjskie rakiety, podrywane są polskie samoloty, ale nie zestrzeliwują tych rakiet. Czy mogą to zrobić? Jestem pewien, że tak. Czy jest to atak krajów NATO, zaangażowanie? Nie – stwierdził Zełenski w wywiadzie dla agencji Reuters.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wielokrotnie informowało o tym, że polskie myśliwce zostały poderwane w związku z aktywnością rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu nad Ukrainą.
Czytaj też:
Gen. Polko: Dobrze, że Zełenski mówi o niszczeniu rakiet przez nasze myśliwce