Putin gotowy przerwać wojnę i zawrzeć rozejm. Ma jeden warunek

Putin gotowy przerwać wojnę i zawrzeć rozejm. Ma jeden warunek

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło:Wikimedia Commons
Władimir Putin chce zawieszenia broni na obecnych liniach frontu na Ukrainie – podaje Reuters, powołując się na pięć źródeł bliskich prezydentowi Rosji.

Według tych doniesień Putin jest gotowy przerwać trzeci rok wojny z Ukrainą i zawrzeć rozejm, pod warunkiem zachowania kontroli nad podbitymi terytoriami.

W ocenie rozmówców Reutersa prezydent Rosji rozumie, że dalsza ofensywa będzie wymagała powtórzenia masowej mobilizacji, której pierwsza fala – jesienią 2022 r. – obniżyła notowania rządu i spowodowała ucieczkę za granicę setek tysięcy obywateli FR.

Dlatego, zdaniem źródeł agencji, Putin może zakończyć wojnę, mimo że jej pierwotne cele – całkowite zajęcie terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego na Ukrainie – pozostają niezrealizowane.

Wojna na Ukrainie zostanie zamrożona? "Putin powie, że wygraliśmy"

Kreml jest przekonany, że będzie w stanie przedstawić społeczeństwu wynik inwazji jako "zwycięstwo". – Putin powie, że wygraliśmy, że NATO nas zaatakowało, że zachowaliśmy suwerenność i że mamy korytarz lądowy na Krym – tłumaczy jeden z rozmówców Reutersa.

Kluczowym warunkiem jest zachowanie wszystkich terytoriów zajętych przez armię rosyjską – twierdzą źródła agencji. Mówią, że jeśli Zachód odrzuci jego propozycję, Putin jest gotowy walczyć dalej.

Reuters przypomina, że w lutym Stany Zjednoczone odmówiły rozmów o przyszłości Ukrainy bez udziału Kijowa. Jednak od tego czasu sytuacja sił ukraińskich bardzo się skomplikowała – obrońcy pozostali bez pomocy wojskowej z USA i musieli poddać kolejne terytoria w Donbasie i obwodzie charkowskim.

Putin liczy, że jego armia będzie w dalszym ciągu powoli wkraczać w głąb Ukrainy. Pod okupacją rosyjską pozostaje obecnie około 18 proc. ukraińskiego terytorium.

Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Raport OSW z frontu

Ośrodek Studiów Wschodnich w swojej najnowszej analizie podaje, że ściągnięte do obwodu charkowskiego ukraińskie odwody i pododdziały z mniej zagrożonych kierunków frontu pozwoliły na spowolnienie tempa rosyjskiego natarcia do poziomu obserwowanego w ostatnich tygodniach na innych kierunkach.

"Łącznie od 10 maja agresor opanował obszar od 170 do 260 km2, zajmując w tym czasie 13 miejscowości (w tym dziewięć w pierwszych trzech dniach działań, a pozostałe w ciągu kolejnego tygodnia), przy szerokości nowego odcinka frontu wynoszącej 70 km i głębokości wdarcia do 10 km" – informuje OSW.

Według ekspertów kwestią otwartą pozostaje, czy wprowadzenie do walki nowych ukraińskich jednostek zdoła doprowadzić do powstrzymania rosyjskiego natarcia. "Jak przyznają sami Ukraińcy, ich rezerwy zostały praktycznie wyczerpane i do wypełniania luk w obronie kierowane są często jednostki będące w trakcie odtwarzania zdolności bojowej oraz z kierunków, na których obecnie aktywność agresora jest mniejsza" – czytamy w raporcie podsumowującym 817. dzień wojny.

Czytaj też:
Pierwsza grupa ukraińskich pilotów zakończyła szkolenie na F-16 w USA

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Reuters / OSW
Czytaj także