To nie spodoba się Ukrainie. Zdecydowana zapowiedź le Pen ws. broni

To nie spodoba się Ukrainie. Zdecydowana zapowiedź le Pen ws. broni

Dodano: 
Marine Le Pen
Marine Le Pen Źródło: PAP/EPA / Mohammed Badra
Marine Le Pen zapowiada, że zablokuje Ukrainie możliwość używania francuskiego uzbrojenia wobec celów na terytorium Rosji.

Już w najbliższą niedzielę odbędzie się druga tura wyborów parlamentarnych we Francji. W minioną niedzielę, w pierwszej turze, najlepszy wynik zanotowało Zjednoczenie Narodowe, czyli formacja Marine Le Pen. Wywołało to panikę w wielu europejskich stolicach. Ugrupowanie prezydenta Emmanuela Macrona było dopiero trzecie. Teraz trwa akcja jednoczenia się przeciw Le Pen, która przez liberalno-lewicowe media jest określana jako polityk "skrajnie prawicowy".

Wynik wyborów wpłynie nie tylko na losy Francji i Unii Europejskiej, ale może mieć również duże znaczenie dla Ukrainy. Marine Le Pen zapewnia, że jeżeli zdobędzie władzę, nie dopuści do wysłania francuskich żołnierzy na wojnę. – Jeśli Emmanuel Macron chce wysłać wojska do Ukrainy, ale premier jest przeciwko, żadne siły nie jadą na Ukrainę. Ostatnie słowo należy do szefa rządu – deklaruje w rozmowie z CNN.

Co więcej, polityk podkreśla, że zakaże Ukrainie atakowania celów na terenie Rosji z wykorzystaniem broni dostarczanej przez Francję. Le Pen zapewniła jednak, że rosyjska inwazja na Ukrainę jest złamaniem prawa i pogwałceniem suwerenności terytorialnej Ukrainy.

Boją się zwycięstwa Le Pen. Scholz pisze SMS-y do Macrona

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wspiera prezydenta Francji Emmanuela Macrona po jego porażce w pierwszej turze wyborów parlamentarnych. Teraz codziennie wysyła Macronowi wiadomości SMS. – Omawiamy sytuację, która jest naprawdę deprymująca – przyznał kanclerz Niemiec we wtorek na festynie parlamentarnej lewicy w Berlinie.

Deutsche Welle zauważa, że "chociaż zwykle kanclerz Niemiec trzyma się z dala od demokratycznych wyborów w zaprzyjaźnionych krajach, w przypadku Francji Scholz robi wyjątek i zajmuje wyraźne stanowisko". – Ja osobiście trzymam kciuki za to, aby Francuzom, których tak kocham i cenię, krajowi, który tak wiele dla mnie znaczy, udało się zapobiec utworzeniu rządu kierowanego przez prawicową partię populistyczną – powiedział Scholz.

Czytaj też:
Wybory we Francji. Mbappe wzywa do niedopuszczenia Le Pen do władzy
Czytaj też:
Lisicki: Dla Tuska Kaczyński i Le Pen to to samo. Ziemkiewicz: Miliony naiwnych to kupują

Źródło: Business Insider
Czytaj także