Doradca Bidena: Ukraina dostanie to, czego potrzebuje

Doradca Bidena: Ukraina dostanie to, czego potrzebuje

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na tle wyrzutni Patriot
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na tle wyrzutni Patriot Źródło: PAP/EPA
– Przesłanie, które Rosja konsekwentnie wysyła, to brutalność, agresja – ocenił Michael Carpenter, doradca prezydenta USA Joe Bidena ds. Europy.

– Widzieliśmy bombardowania szkół, przedszkoli, oddziałów położniczych, a teraz szpitala dziecięcego. To absolutnie obrzydliwe. Ale działania Putina sprawiają, że sojusznicy i partnerzy NATO są jeszcze bardziej zdeterminowani, aby wzmocnić Ukrainę. I zrobimy to. Ogłosimy szereg decyzji w zakresie konkretnych zdolności wojskowych dla Ukrainy, takich jak obrona powietrzna – powiedział w rozmowie z Polskim Radiem doradca prezydenta Joe Bidena do spraw Europy, dyrektor w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu Michael Carpenter.

Koszty ponoszą nie tylko Ukraińcy

Carpenter zaznaczył, że "rozumie frustrację Ukraińców związaną z długim przebiegiem tej wojny." Jednak dodał, że "rzeczywistość jest taka, że zapewniliśmy pomoc w wysokości ponad 100 miliardów dolarów, jeśli weźmiemy pod uwagę pomoc wojskową, humanitarną i gospodarczą". – To jest niezwykle wysoka kwota – zauważył.

– Ale jesteśmy zdeterminowani, by zrobić więcej. Jesteśmy zdeterminowani, aby nadal zapewniać te zdolności, których Ukraina potrzebuje, aby móc wyzwolić terytorium, aby bronić swoich żołnierzy, aby bronić swoich cywilów, aby bronić rodzin na linii frontu. Widzimy, że koszty tej wojny nie są ponoszone wyłącznie przez Ukrainę. To koszt poniesiony w wyniku tego brutalnego ataku na cały międzynarodowy porządek oparty na zasadach. Dlatego będziemy nadal wspierać Ukrainę – dodał doradca Joe Bidena.

Wkład w zdolność obrony powietrznej

Dla Carpentera "najprostszym sposobem obrony terytorium Ukrainy jest przekazanie Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej, aby mogły one lokalizować się na jej terytorium i zestrzeliwać nadlatujące rakiety".

– Ukraina dostanie to, czego potrzebuje. Ogłosimy znaczący wkład sojuszników w zdolności obrony powietrznej dla Ukrainy. Zawsze potrzeba więcej, jak widzieliśmy po brutalnym ataku na Szpital Dziecięcy, agresja Rosji jest brutalna. Mam zatem nadzieję, że wynik tego szczytu będzie znaczącym potwierdzeniem zdolności, ale będzie to początek, a nie koniec i zachęta, aby te pomoc zwiększać – przekonuje Michael Carpenter.

Czytaj też:
Prezydencja Węgier zagrożona? Sikorski: Pojawiają się pomysły
Czytaj też:
"Nieodwracalna droga". Stoltenberg ogłosił ważne decyzje

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także